Unikają zdjęć i wywiadów w gazetach, występów w mediach. Świadomie pozostają w cieniu. Na początku zespół tworzyły cztery osoby. Jutro szefowie sieci kablowej Toya zapraszają 700 pracowników na świętowanie 25-lecia firmy – pisze Gazeta Wyborcza w Łodzi.
W 1999 roku Toya jako jedna z pierwszych w Polsce uzyskała koncesję Ministerstwa Łączności na świadczenie usług dostępu do internetu. Koszt 46 tysięcy euro! Po roku było 1000 abonentów. Teraz jest ich już 110 tysięcy.
Grupa Toya inwestuje w Łodzi, i to niemało. Przy Łąkowej wybudowano obiekt, który jest połączeniem biznesu hotelarskiego i deweloperskiego.
Założyciel firmy podkreślają, że rynek telekomunikacyjny w Polsce jest bardzo konkurencyjny. Dlatego firma musi być innowacyjna. Nie chce przetrwać, tylko się rozwijać. Są z Łodzi i chcą robić wiele dla miasta i mieszkańców, a ich działalność nigdy nie była nastawiona na szybki zysk. W firmie prawie nie ma rotacji, większość pracowników właściciele znają po imieniu.
Więcej w: 25 lat TOYA. Od baraku do Hiltona (dostęp ograniczony)