Unia Europejska i USA ostrzegły Malezję przed ryzykiem związanym z bezpieczeństwa narodowego i inwestycjami zagranicznymi. Ma to związek z finalizowaniem przez rząd w Malezji przeglądu programu budowy sieci 5G, który może pozwolić Huawei na odgrywanie znaczącej roli w infrastrukturze telekomunikacyjnej kraju – infrormuje dziennik „Financial Times”.
Malezja zdecydowała, że w kraju powstanie jedna hurtowa sieć 5G, której operatorem będzie państwowa firma Digital Nasional Berhad (DNB). Sieć budowana jest z wykorzystaniem sprzętu i rozwiązań Ericssona, który wart 2,5 mld dolarów kontrakt zdobył w lipcu 2021 r. Ericsson w przetargu pokonał Huawei i Nokię. Klientami DNB są malezyjscy operatorzy komórkowi. W początku br. w zasięgu sieci mieszkała blisko połowa mieszkańców kraju.
Brian McFeeters, ambasador USA w Malezji i Michalis Rokas, ambasador i szef delegacji UE w Malezji wysłali w kwietniu do rządu Malezji listy po tym, jak rząd postanowił zrewidować decyzję o przyznaniu Ericssonowi na budowę sieci 5G.
Według gazety, przegląd, który miał zakończyć się w marcu, stał się testem tego, czy nowy rząd premiera Anwara Ibrahima może zapewnić stabilność po latach politycznego chaosu, a także zdolności rządu do żonglowania relacjami z Zachodem i Chinami.
Huawei intensywnie lobbował za daniem mu kolejne szansy na udział w budowie malezyjskich sieci 5G.
Według gazety, jednym z rezultatów przeglądu może być decyzja o budowie drugiej sieci 5G. FT przyznaje, że „nie jest jasne, jak dokładnie utworzenie drugiej sieci 5G wpłynęłoby na istniejące porozumienie”.