Po niespełna czterech latach zasiadania w fotelu szefa rady nadzorczej BT Jan du Plessis odchodzi ze stanowiska. Przez ten czas pochodzący z Południowej Afryki menedżer wymienił szefa spółki i doprowadził do zmiany strategii operatora oraz jego relacji z regulatorem – informuje „Financial Times”.
Jak powiedział sam 67-letni zainteresowany, po 17 latach spędzonych na kierowniczych stanowiskach w różnych firm z indeksy FTSE100, w tym Rio Tinto i SABMiller, nadszedł czas, by ustąpił i skupił się na innych zainteresowaniach.
Brytyjski dziennik finansowy zwraca uwagę, że du Plessis odchodzi ze stanowiska w czasie gdy trwa znacząca przebudowa BT, w czasie której operator musi pokonać szereg strategicznych przeszkód. Na dodatek Ofcom, regulator zajmujący się także rynkiem telekomunikacyjnym finalizuje przeglądy rynku istotne dla przyszłości inwestycji BT w światłowodowe łącza dostępowe. Do tego dochodzi sprawa sieci 5G, a także potencjalny spór ze związkami zawodowymi w związku z planami redukcji zatrudnienia.
Do czasu znalezienia następcy Jan du Plessis będzie pełnił obowiązki szefa rady. Kto będzie następcą? Wskazywany jest Ian Cheshire, były prezes rady nadzorczej Barclays Bank, który zasiada w radzie BT i obecnie kieruje poszukiwaniami następcy du Plessis. Zwraca się jednak uwagę, że w BT do tej pory szef rady pochodził spoza jej składu.