LetterOne, grupa inwestycyjna, w której udziały mają objęci sankcjami rosyjscy oligarchowie rozpoczęła sądową batalie, której celem jest odwrócenie decyzji rządu Wielkiej Brytanii, który nakazał – na podstawie przepisów o bezpieczeństwie narodowym – sprzedaż Upp, brytyjskiego ISP – informuje dziennik „Financial Times”.
Jak twierdzi FT, decyzja sądu w tej sprawie będzie testem dla brytyjskiego National Security and Investment Act, który umożliwia rządowi zablokowanie przejęć i nakazanie sprzedaży jeśli transakcja została na podstawie ustawy wstecznie uznana za zagrożenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego. Ustawa weszła w życie w początkiem ub.r., a rząd do tej pory skorzystał z uprawnień tylko pięć razy. Cztery decyzje dotyczyły chińskich firm.
W grudniu ub.r. rząd brytyjski nakazał LetterOne sprzedaż udziałów światłowodowego ISP Upp (firma kupiła je w 2021 r. i zobowiązała się, że Upp do 2025 r. zainwestuje 1 mld funtów w budowę sieci dostępowych docierających do miliona gospodarstw domowych), powołując się na „ryzyko dla bezpieczeństwa narodowego”. Chodzi o „ostatecznych rzeczywistych właścicieli LetterOne Core Investments i Upp”. Są wśród nich Michaił Fridman i Petr Awen. Objęci sankcjami związanymi z agresją Rosji n Ukrainę obligarchowie mają mniej niż połowę udziałów LetterOne.
LetterOne twierdzi, że zerwała więzi biznesowe z oligarchami. Zostali oni odcięci od procesu decyzyjnego i operacyjnego, a ich udziały zamrożone. Nie dostają też dywidendy. Ponadto pracownicy związani z oligarchami odeszli z LetterOne.
Jak informuje FT, LetterOne, który nie jest objęty sankcjami złożył w sądzie wniosek o kontrolę rządowego nakazu sprzedaży udziałów Upp argumentując, że ich posiadanie przez tę firmę inwestycyjną nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego.