Prezes BT Group, Philip Jansen, przygotowuje się do ustąpienia w przyszłym roku, co skłoniło firmę telekomunikacyjną do rozpoczęcia poszukiwań jego następcy – informuje dziennik „Financial Times” powołując się na anonimowe źródła.
Jak twierdzi gazeta, można się spodziewać, że więcej szczegółów zostanie ujawnione podczas zaplanowanego na czwartek dorocznego Zgromadzenia akcjonariuszy brytyjskiego operatora.
– W ramach normalnej działalności rada nadzorcza BT podejmuje regularne planowanie sukcesji, aby upewnić się, że odpowiednio przygotowuje się na przyszłość – oświadczyło BT reagując na doniesienia mediów, że Jansen zasygnalizował zarządowi BT, że prawdopodobnie ustąpi ze stanowiska w 2024 r.
Jak zauważa „FT”, w przypadku Jansena planowanie sukcesji odbywa się w czasie, gdy brytyjska grupa telekomunikacyjna rozpoczyna najbardziej radykalne cięcie kosztów od czasu prywatyzacji w latach 80. XX wieku. Kierowana przez menedżera telekom ogłosił plany redukcji zatrudnienia o 42 proc. do końca dekady i zapowiedział, że BT może skorzystać na sztucznej inteligencji i cyfryzacji, aby zaoszczędzić pieniądze.
Jansen nim w lutym 2019 r. dołączył do BT był dyrektorem naczelnym Worldpay, firmy zajmującą się płatnościami.