BT zdecydowało się opóźnić harmonogram usuwania sprzętu Huawei ze swojej sieci mimo, że udzieliło Ericssonowi kontraktu na dostarczenie nowej sieci rdzeniowej 4G, 5G NSA i 5G SA – informuje dziennik „Financial Times”.
Brytyjski operator w końcu 2018 r. informował, że w ciągu dwóch lat usunie cały sprzęt dostarczony przez chińskiego producenta na najbardziej wrażliwych części sieci EE, operatora komórkowego wchodzącego w skład grupy. Tymczasem – jak informuje dziennik, powołując się na Howarda Watsona, dyrektora do spraw technicznych grupy – termin został wydłużony. CTO BT twierdzi, że to efekt decyzji rządu Wielkiej Brytanii ze stycznia br. dotyczącej ograniczeń w wykorzystywaniu przez brytyjskich operatorów komórkowych sprzętu Huawei.
Howard Watson nie chciał podać FT nowego terminu usunięcia sprzętu Huawei z najbardziej wrażliwych części sieci EE. Powiedział jedynie, że nastąpi to przed wyznaczonym przez rząd na styczeń 2023 r. ostatecznym terminem.
EE wykorzystuje sprzęt Huawei w swej sieci rdzeniowej LTE, a także w prowadzonym obecnie wdrożeniu sieci 5G. BT przetarg na dostawcę nowej sieci rdzeniowej rozpoczęło przed rokiem. W tym czasie testowało rozwiązania Ericssona i Nokii.
FT zwraca uwagę, że ujawnienie umowy BT z Ericssonem nastąpiło tuż po tym, jak dziennik poinformował, że Mike Rake, były przewodniczący rady nadzorczej BT został członkiem rady nadzorczej brytyjskiego oddziału Huawei.
BT nie ujawniło ile wart jest kontrakt z Ericssonem. Szwedzki dostawca twierdzi, że jest to wartość „znacząca”. BT szacuje, że na usunięcie sprzętu Huawei ze swej sieci w ciągu pięciu lat wyda ok. 500 mln funtów.