BT do końca dekady zredukuje zatrudnienie nawet o 42 proc. Brytyjski operator telekomunikacyjny zapowiedział najbardziej radykalną redukcję kosztów od czasu prywatyzacji w latach 80. XX wieku – informuje dziennik „Financial Times”.
BT zamierza zwolnić od 40 tys. do 55 tys. osób, w tym pracowników zatrudnionych przez firmy trzecie. Grupa zatrudnia obecnie ok. 130 tys. osób, w tym 30 tys. wykonawców zewnętrznych. Jak zauważa FT operator radykalne zwolnienia ogłosił dwa dni po tym, jak rywal – Vodafone – zapowiedział zwolnienie 11 tys. pracowników w trzy lata.
Philip Jansen, prezes BT powiedział, że grupa stanie się „odchudzoną firmą z lepszą przyszłością” i dodał, że wiele zredukowanych etatów wynikać będzie z pełnego wdrożenia FTTH, na które grupa „wydaje teraz fortunę”. Zwolnieni zostaną też ci, których zadania zostaną zautomatyzowane i przejęte przez systemy informatyczne. Jaki pisze FT, Philip Jansen twierdzi, że sztuczna inteligencja (AI) spowoduje w przyszłości ogromne zmiany, a BT zamierza ją wykorzystać do zwiększenia wydajności.
Według nieoficjalnych informacji FT, cięcia obejmą ok. 15 tys. etatów związanych z budową światłowodów oraz 10 tys. w utrzymaniu ruchu. Kolejne 10 tys. zostanie wyeliminowane przez zwiększanie wykorzystania cyfryzacji i automatyzacji.
BT zwolnienie zapowiedział ogłaszając wyniki za zakończony w marcu rok finansowy. Przychody grupy spadły o 1 proc. do 20,7 mld funtów, zaś skorygowana EBITDA wzrosła o 5 proc. do 7,9 mld funtów.