W półtora roku od objęcia stanowiska z funkcji szefowej HR w Nokii i członkini ścisłego kierownictwa firmy zrezygnowała Amy Hanlon-Rodemich – informuje hiszpańska edycja magazynu Forbes.
W czasie gdy Amy Hanlon-Rodemich pracowała w Nokii fiński producent sprzętu telekomunikacyjnego ogłosił zwolnienie 14 tys. osób, w tym ponad 700 w Polsce.
Z komunikatu Nokii wynika, że rezygnacja Amy Hanlon-Rodemich ze stanowiska Chief People Officer wynikać może z zamiaru rozpoczęcia pracy w innej firmie.
– To była dla mnie trudna decyzja – mówi Amy Hanlon-Rodemich w komunikacie fińskiego producenta sprzętu telekomunikacyjnego.
Nokia ogłosiła, że rozpoczęła poszukiwania następcy oraz, że tymczasowo rolę Chief People Officer będzie pełniła Lorna Gibb, wiceprezes spółki ds. pracy i zatrudnienia.
Amy Hanlon-Rodemich do Nokii trafiła z GlobalLogic, spółki z grupy Hitachi. Wcześniej pracowała w softwareowej firmie Synopsys, a także m.in. w Milestone Technologies. Gdy ogłaszano powołanie Amy Hanlon-Rodemich na stanowisko Chief People Officer sygnalizowano, że będzie pracowała w USA i Finlandii.