Federalna Komisja Łączności (FCC) rozpoczęła przygotowania do aukcji przeznaczonego dla sieci 5G pasma C w USA, która ma rozpocząć się w końcu tego roku. Jednym z elementów działań jest rekompensata za zwolnienie pasma przez zajmujących je obecnie nadawców satelitarnych.
FCC w głosowaniu zdecydowała, że operatorom komórkowym udostępni 280 MHz pasma C (zakres 3,7-3,98 GHz). Komisja zdecydowała, że do dyspozycji operatorów satelitarnych pozostanie 200 MHz pasma C (zakres 4,0-4,2 GHz).
Zgodnie z przedstawionym do konsultacji planem FCC aukcja ma rozpocząć się 8 grudnia. W każdym obszarze kraju oferowane miałoby być pięć bloków po 20 MHz w zakresie 3,7-3,8 GHz i dziewięć bloków po 20 MHz w pozostałym zakresie.
Plan FCC zakłada, że zwalnianie pasma C przez operatorów satelitarnych podzielone będzie na dwie fazy. W pierwszej – do 5 grudnia 2021 r. – uwolnią oni zakres 3,7-3,82 GHz, a w drugiej – do 5 grudnia 2023 r. – zakres 3,82-4,0 GHz. W zamian za te działania FCC proponuje operatorom satelitarnym rekompensatę w wysokości 9,7 mld dolarów.
Ponadto FCC zamierza udostępnić operatorom mobilnym na potrzeby sieci 5G 10 MHz w paśmie 3,5 GHz. Aukcja 22 631 „powiatowych” rezerwacji ma zacząć 25 czerwca.
Jak podkreślają komentatorzy, nie ma pewności, czy nadawcy satelitarni przyjmą propozycje rekompensat za szybsze zwolnienia pasma C. W ostatnim czasie reprezentujące ich interesy porozumienie C-band Aliance rozpadło się, co oznacza, że FCC ewentualne negocjacje dotyczące wysokości rekompensaty musi prowadzić z każdym nadawcą osobno. Nie jest też pewne, czy FCC bez zgody Kongresu może wypłacać rekompensaty.