"Niedługo uda mi się sprzedać akcje HAWE skoro u @Barankiewicz publikują groźby osób grających na spadki. Chyba ktoś czuje się zagrożony” - napisał dzisiaj Marek Falenta na Twitterze.
Główny akcjonariusz Hawe sprzedaż akcji światłowodowej spółki zapowiada od dawna. Ta deklaracja na Twitterze może mieć związek z dzisiejszą publikacją Pulsu Biznesu, który napisał, że Marek Falenta nie spłaca długów wobec rosyjskiego dystrybutora węgla, spółki KTK . W związku z tym Rosjanie chcą przejąć jego wszystkie aktywa, a jednym wartościowym są udziały w Hawe.
Do Falenty należały też Składywęgla.pl, którymi w końcowym etapie działalności zarządzał Paweł Sobków, dziś prezes Hawe. Ta jednka spółka od grudnia ubiegłego roku jest oficjalnie bankrutem. Rosjanie więc nie mają, co liczyć na odzyskanie długów od tej spółki, stąd ich zaitneresowanie Hawe.
Puls Biznesu podaje, że KTK na początku marca złożyło wniosek o zabezpieczenie roszczeń wobec Marka Falenty poprzez zajęcie prawie 8,3 mln akcji Hawe, będących w jego posiadaniu. Sąd jednak wniosek ten oddalił, uznając, że „na tym etapie brak jest podstaw do uznania roszczenia za uprawdopodobnione”.
Na dzisiejszej sesji giełdowej walory Hawe były w trendzie spadkowym.