Nie ustają spekulacje, że szefowa resortu cyfryzacji jesienią straci stanowisko. Annę Streżyńska miałby zastąpić Paweł Szefernaker – informuje dziennik Fakt.
Zdaniem rozmówców bulwarówki, grupa polityków PiS robi wszystko, by tak się stało.
– W partii słychać narzekania na kiepską komunikację ze Streżyńską i jej otoczeniem. Do tego nie pomagają jej ciągłe podchody ze strony ministrów z resortów siłowych – zdradza Faktowi ważny polityk PiS. Chrapkę na część kompetencji resortu Streżyńskiej mają szef MSWiA Mariusz Błaszczak i szef MON Antoni Macierewicz.
Jej następcą miałby młody minister w kancelarii premiera Paweł Szefernaker (30 l.). Ostatnio jego pozycja w KPRM mocno osłabła.
– Jeden z polityków z otoczenia prezesa forsuje właśnie Szefernakera na miejsce Streżyńskiej – twierdzi rozmówca Faktu.
Starania mają trwać od tygodni, a ich kolejnym krokiem było ponoć nagłośnienie projektu powstającego w jej resorcie, jako cenzurującego internet. Streżyńska trafiła pod obstrzał i to środowisk, na których szczególnie jej zależy.
Kilka miesięcy wcześniej w mediach głośno było o konflikcie minister cyfryzacji z szefem MON. Chodziło o strategię cyberbezpieczeństwa, która została przyjęta przez rząd.