Wywodząca się z Rumunii Digi Communications Group chce pozyskać pieniądze, dzięki którym będzie mógł finansować przyspieszony rozwój swej hiszpańskiej spółki. Negocjuje z inwestorami finansowymi sprzedaż części swej sieci FTTH – informuje hiszpański dziennik ekonomiczny „Expansion” powołując się na anonimowe źródła.
Jak twierdzi dziennik, rozmowy prowadzone są z australijską Macquarie Capital oraz z Abrdn. Z tym drugim inwestorem Digi tworzy joint venture, które inwestuje w światłowody w Andaluzji.
Gazeta przypomina, że Macquarie Capital w Hiszpanii jest głównym akcjonariuszem Onivia, operatora hurtowego, który odkupił sieć FTTH od hiszpańskiego MásMóvil. Udziałowcami Onivia są też Abrnd, a także japońska Daiwa i brytyjski Arjun Partners. Zdaniem gazety, Onivia byłaby naturalnym nabywcą światłowodowych aktywów Digi.
Pieniądze pozyskane z ewentualnej transakcji miałby być przekierowane na inwestycje związane z telefonią komórkową. Digi ma bowiem apetyty na aktywa, które zapewne zostaną wystawione na sprzedaż, jeśli Komisja Europejska zgodzi się na połączenie hiszpańskiego Orange z MásMóvil.
Digi w Hiszpanii w końcu czerwca miał 4,3 mln klientów usług mobilnych oraz 1,1 mln klientów usług dostępu do internetu. Na rynku komórkowym operator działa jako MVNO, zaś na rynku FTTH usługi oferuje w sieci własnej oraz wykorzystując oferty hurtowe.
„Expansion” zwraca uwagę, że Digi może mieć kłopoty ze zwiększaniem zadłużenia celem finansowania ekspansji w Hiszpanii. W połowie września grupa zakończyła współpracę z agencją ratingową Moody’s, która w swym ostatnim raporcie – w lipcu br. – obniżyła rating grupy z Ba3 do B1. Choć oba ratingi są na poziomie spekulacyjnym, to aktualny wskazuje na wysokie ryzyko związane z zadłużeniem. Na rynku długu notowane są obligacje Digi warte nominalnie 850 mln euro.