- Telestrada po dniu 2 sierpnia 2014 r. rozważy, zgodnie ze swymi uprawnieniami, odstąpienie od umowy zakupu 100 proc. udziałów w Niezależnym Operatorze Międzystrefowym - poinformował dzisiaj operator.
Telestrada wydaje się zdezorientowana działaniami Exatela, którego walne zgromadzenie akcjonariuszy miało do 2 sierpnia wyrazić zgodę na sprzedaż NOM. Tymczasem walne zostało prolongowane do 25 sierpnia i nie wyrazi wcześniej zgody na transakcję.
100-procentowym właścicielem Exatela jest Polska Grupa Energetyczna i to ona realnie zatwierdzi transakcję. Zgodnie ze wstępną umowę Telestrada ma prawo od niej odstąpić, jeżeli akcept nie nastąpi do najbliższej soboty.
W oficjalnym komunikacie Telestrada powołuje się na trudną sytuację na rynku usług WLR, która może powodować erozję bazy klienckiej NOM. Należy zauważyć, że w ciągu niespełna miesiąca baza nie skurczy się znacząco. Nerwowe wypowiedzi ze strony Telestrady wynikają z tego, że operator nie ma pewności, czy Exatel chce sfinalizować warte 24 mln zł porozumienie.
Nie wiadomo, co spowodowało prolongatę WZA Exatela.