W 2020 roku już co piąty Europejczyk korzystał z urządzeń typu wearables (m.in. smartwatche, smartbandy, okulary i kaski z obsługą rozszerzonej rzeczywistości, smart-ubrania czy smart-buty etc.) –wynika z danych unijnego urzędu statystycznego Eurostat.
W Polsce odsetek osób używających różnego rodzaju wearables wyniósł w 2020 roku 13 proc.
Z opublikowanego przez Eurostat badania wynika, że w 2020 roku 19 proc. Europejczyków w wieku 16-74 lata korzystało z takich urządzeń, jak smartwatche, smartbandy i innych podłączonych do internetu wearables. Wśród młodszych (16-24 lata) odsetek ten wyniósł 28 proc. i malał wraz z wiekiem ankietowanych osób. I tak w grupie wiekowej 25-54 lata z wearables korzystało 23 proc. badanych, w przedziale 55-64 lata 11 proc., zaś w grupie 65-74 lata zaledwie co 20 (5 proc.) badany korzystał z urządzeń tego typu.
W 2020 roku urządzenia typu wearables najpopularniejsze były w Czechach, Finlandii oraz Estonii, gdzie korzystało z nich odpowiednio 35 proc., 33 proc. i 31 proc. mieszkańców. Najrzadziej z tego rodzaju sprzętu korzystali z kolei mieszkańcy Grecji (7 proc.), Rumunii (8 proc.) i Cypru (9 proc.).
Upowszechnienie urządzeń typu wearables zostało uznane przez Panel dla Przyszłości Nauki i Technologii Parlamentu Europejskiego (Panel for the Future of Science and Technology - STOA) za jedną z dziesięciu nowych technologii, które w największym stopniu zmienią życie ludzi. STOA uważa, że rozwój technologii wearables stanowi dla Europy szansę na odzyskanie konkurencyjności w produkcji urządzeń teleinformatycznych, gdyż w przeciwieństwie do przemysłu komputerowego lub mobilnego rynek urządzeń typu wearables nie jest jeszcze zdominowany przez azjatyckich i amerykańskich wielkich graczy.