Huawei zapowiada, że zaskarży w sądzie przygotowany przez estońskie Ministerstwo Gospodarki i Komunikacji projekt przepisów ograniczających grono dostawców sprzętu do budowy sieci telekomunikacyjnych, w tym 5G - informuje w serwisie internetowym estoński państwowy nadawca radiowy i telewizyjny Eesti Rahvusringhääling (ERR).
Jak twierdzi serwis, Huawei uznał, że projekt rozporządzenia jest niezgodny z prawem Unii Europejskiej, bo dyskryminuje dostawcę ze względu na kraj pochodzenia. Komentując doniesienia ERR brytyjski serwis branżowy Telecoms.com wyraża wątpliwości, czy w prawie unijnym są stosowne przepisy oraz zwraca uwagę, że Huawei strasznie długo zwlekał z powołaniem się na nie. Podobne do estońskich zapisy przygotowują lub wręcz wprowadziły rządy innych unijnych krajów.
Projekt estońskiego ministerstwa zakłada, że po 2030 r. w estońskich sieciach telekomunikacyjnych nie mogłyby działać tzw. technologie wysokiego ryzyka, przy czym w przypadku i infrastruktury 5G zakaz obowiązywać miałby już od 2024 r. Jako technologie wysokiego ryzyka rozumianie są te rozwiązania, których dostawca pochodzi spoza krajów Unii Europejskiej, NATO lub OECD. Tym samym przepisy nie obejmowałby firm z USA, Wielkiej Brytanii, Izraela, czy Korei Południowej, ale dotyczyłby firm chińskich.
- Huawei twierdzi, że przygotowuje argumenty prawne, aby zakwestionować rozporządzenie i ogłosi swoje plany w najbliższych dniach - informuje ERR.
Serwis ERR przypomina, że w czerwcu Raul Siem, estoński minister IT informował, że wejście w życie ograniczeń co do grona dostawców jest warunkiem wstępnym do rozpoczęcia aukcji wykorzystywanych w sieciach 5G częstotliwości 3,6GHz oraz, że w końcu 2019 r. estoński premier Jüri Ratas i amerykański wiceprezydent Mike Pence, uzgodnili porozumienie estońsko-amerykańskie dotyczące podejścia do sieci 5G i ich bezpieczeństwa.
