Ericsson został powiadomiony przez amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), że wszczęto dochodzenie w sprawie poinformowania rynku przez szwedzkiego producenta sprzętu raportu o nieprawidłowościach dotyczących jego działań w Iraku.
- Jest za wcześnie, aby określić lub przewidzieć wynik dochodzenia, ale Ericsson w pełni współpracuje z SEC – stwierdził Ericsson w oświadczeniu. Zdaniem cytowanych przez media analityków, finałem sprawy może być nawet 300 mln dolarów kary.
Ericsson w lutym pod naciskiem mediów przyznał się, że wewnętrzne śledztwo wykazało, że mógł płacić organizacji terrorystycznej ISIS za możliwość skorzystania z niektórych dróg transportowych w Iraku, gdzie był dostawcą sprzętu dla tamtejszych operatorów.
Potwierdzenie informacji mediów spowodowało, że praktykami Ericssona zainteresowała się nie tylko SEC, ale także Departament Sprawiedliwości USA, z którym wcześniej Szwedzi zawarli ugodę dotyczącą dawania łapówek w kilku innych krajach. W ramach ugody Ericsson zapłacił wówczas ponad 1 mld dolarów kary.
Zdaniem analityków, dochodzenie SEC może oznaczać dalsze opóźnienie zamknięcia wartej 6,2 mld dolarów transakcji przejęcia przez Ericssona amerykańskiej firmy Vonage, która – z wykorzystaniem chmury obliczeniowej – świadczy usługi komunikacyjne dla przedsiębiorstw. Pierwotnie oczekiwano, że transakcja zostanie zamknięta w I połowie tego roku, a potem termin przełożono na sierpień 2022 r.