Aktualizacja 02.03. 2022
Nokia dołączyła do Ericssona i także wstrzymała dostawy sprzętu telekomunikacyjnego do Rosji. Jej klientami w tym kraju są MTS, Vimpelcom, Megafon i Tele2.
---
Ericsson zawiesił dostawy do Rosji. To reakcja na sankcje nałożone przez USA i Unię Europejską w związku rosyjską inwazją na Ukrainę.
Zgodnie z sankcjami zakazane są dostawy półprzewodników i sprzętu telekomunikacyjnego.
- Obecnie pilnie sprawdzamy, w jaki sposób wydarzenia i nałożone sankcje mogą wpłynąć na naszą działalność. Wstrzymujemy wszystkie dostawy do Rosji na czas analiz – pisze Borje Ekholm, prezes Ericssona w wewnętrznej firmowej notatce, którą cytuje agencja Reuters.
W Rosji Ericsson jesienią ub.r podpisał umowę o strategicznym partnerstwie i MTS, największym tamtejszym MNO. Dzięki partnerstwu MTS miał rozpocząć z wykorzystaniem szwedzkiego sprzętu budowę sieci 5G. Najpierw prywatnych a potem komercyjnych. By realizować kontrakty w Rosji Ericsson – który ma europejską fabrykę w Tczewie - zamierza uruchomić produkcję w Kaliningradzie, bo rząd Rosji stara się zmusić telekomy do korzystania ze sprzętu produkowanego lokalnie.
Na razie nie ma informacji, jak na sankcje zareagowali inni dostawcy rosyjskich telekomów, w tym fińska Nokia, która w ostatnich dniach jest bardzo aktywna w informowaniu mediów o nowych kontraktach i rozwiązaniach wprowadzanych na rynek.
Na podstawie oficjalnych oświadczeń chińskich władz, można przypuszczać, że chińskie firmy, w tym Huawei potraktują je jako szansę dla siebie.
Chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi wypowiedział się na ten temat wypowiedział w sobotę. „Chiny nie pochwalają stosowania sankcji w celu rozwiązania problemów” – czytamy w komunikacie chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.