Drugi co do wielkości operator komórkowy we Francji odwołał się od decyzji rządu francuskiego, która przyznaje ograniczoną czasowo „autoryzację” dla sprzętu do sieci telekomunikacyjnych 5G – podaje serwis EN24News.
W ubiegłym roku francuski parlament przyjął ustawę, która dała rządowi prawo ingerencji w zakupy francuskich operatorów telekomunikacyjnych. Na podstawie rekomendacji agencji ds. cyberbezpieczeństwa ANSSI, rząd orzekł, że francuskie sieci mogą korzystać ze sprzętu 5G Huawei na okres od 3 do 8 lat. Oficjalnie odradza się operatorom nowe zakupy sprzętu 5G od Huawei. Uzasadnieniem ma być troska o ochronę „francuskiej niezależności”.
Decyzja jest szczególnie dotkliwa dla sieci SFR oraz dla Bouygues Telecom, które w istotnej mierze bazują na dostawach od Huawei. Ten drugi operator już zapowiedział konieczność wymiany sprzętu w 3 tys. lokalizacji sieci najpóźniej do 2028 r. Konkurencyjny Orange natomiast wybrał do 5G sprzęt Nokii i Ericssona. Jeszcze inna jest sytuacja czwartej sieci komórkowej Free (grupa Iliad), która w ogóle nie dostała autoryzacji – nawet czasowej – na sprzęt Huaweia.
Bouygues Telecom jeszcze w lipcu br. miał złożyć odwołanie od rządowej instrukcji do francuskiej Rady Stanu (fr. Conseil d’Etat). Rada opiniuje lub zatwierdza akty prawne autorstwa rządowego i pełni funkcję najwyższego sądu administracyjnego. Jej kierownictwo jednak zależy od decyzji Rady Ministrów i rekomendacji ministra sprawiedliwości.
Francja, podobnie jak Wielka Brytania, początkowo planowała eliminację sprzętu Huawei z rdzeniowych sieci 5G, ale latem zdecydowała się także na ograniczenie dostaw dla radiodostępu.