Telefónica i Orange podzielili się 20 MHz jakie pozostawały wolne w paśmie 3,5 GHz. Każdy operator kupi 10 MHz i zapłacą w sumie 42 mln euro – donosi hiszpański dziennik „El Pais”.
Pasmo oferowane było przez regulatora w aukcji. Zgłosiło się do niej jedynie dwóch chętnych, którzy kupili zasoby po cenie wywoławczej. Cena była równa tej, którą płacono w aukcji w 2018 r.
Po tych zakupach hiszpańskie Orange ma 110 MHz w zakresie 3,6 GHz. Telefónica zwiększyła zasoby w tym kluczowym dla obecnego etapu budowy sieci 5G zakresie do 100 MHz, a dwaj pozostali MNO - Vodafone i MásMóvil – którzy nie wzięli udziału w jednodniowej akcji – mają odpowiednio 90 MHz i 80 MHz.
Wszystkie rezerwacje w zakresie 3,6 GHz są ważne do grudnia 2038 r. Hiszpania zapowiada uporządkowanie pasma, tak, by MNO mieli zasoby w tym zakresie w ciągłych blokach, co umożliwi efektywne wykorzystanie pasma.
Dziennik podkreśla, że hiszpańscy operatorzy oczekują na spodziewaną w marcu aukcję pasma 700 MHz. Łączna cena wywoławcza oferowanych w niej bloków to 1,17 mln euro. I właśnie cena budzi największe zastrzeżenia. Według operatorów, jest zbyt wysoka i chcą by została obniżona. Nie wykluczył tego Roberto Sánchez, sekretarz stanu ds. telekomunikacji i infrastruktury cyfrowej.