Komisja Europejska zapewne odłoży ostateczną decyzję w sprawie zgody na fuzję Orange i MásMóvil co najmniej do 3 kwietnia. Zanim wyrazi ewentualną zgodę, zdecyduje się na pogłębioną analizę transakcji – pisze hiszpański dziennik „El Pais”.
W wyniku ogłoszonej w lecie 2022 r. fuzji drugiego i czwartego co do wielkości operatora telekomunikacyjnego w Hiszpanii miałby powstać gracz oferujący usługi blisko 32 mln klientów. Byłoby to joint venture, w którym Orange miałby 50 proc. udziałów. Po połączeniu liczba operatorów komórkowych w Hiszpanii spadła by z czterech do trzech.
Ogłaszając drugą fazę postępowania w sprawie fuzji, Komisja oczekiwać będzie ustępstw ze strony planujących połączenie operatorów. Remedia mają zmniejszyć potencjalne zagrożenie, jaki płynie m.in. dla konsumentów ze zmniejszenia liczby konkurujących ze sobą operatorów.
Według agencji Reuters, Komisja Europejska odrzuci żądania hiszpańskiego regulatora antymonopolowego, który chce przejąć od Brukseli wydanie decyzji.
Jak informuje „El Pais” w serwisie ekonomicznym Cinco Dias, w związku z fuzją konkurentów korzyści regulacyjnych oczekuje Telefónica. Emilio Gayo, prezes operatora, chciałby żeby Telefónica przestała być uznawana za operatora dominujące. Chce zniesienia obowiązków regulacyjnych zarówno na rynkach infrastruktury światłowodowej, jak i usług telewizyjnych.