Korzyści dla turystów i mieszkańców, wydatki po stronie miast. Takie będą konsekwencje wejścia w życie zmian w prawie telekomunikacyjnym, które szykuje Ministerstwo Cyfryzacji – pisze Dziennik Gazeta Prawna.
Gazeta komentuje zmiany w Prawie telekomunikacyjnym, które zniosą obowiązek lokalnych samorządów na uzyskiwanie zgód do uruchamiania publicznych hotspotów. W zamian za to samorządy będą miały obowiązek sprawozdawać istnienie tych urządzeń do UKE. Według cytowanych przedstawicieli samorządów, to istotne ułatwienia, ponieważ na wydawane w formie decyzji administracyjnej pozwolenia na hotspoty często musieli długo czekać.
Nowelizacja Pt znosi funkcjonalne ograniczenia publicznych hotspotów (przepływność, długość jednej sesji itp.), a nawet wprowadza wartość minimalną przepływności danych, co dla części samorządów może oznaczać konieczność wymiany sprzętu. Samorządowcy liczą się z tym, a niezbędne nakłady traktują jako trudny do uniknięcia koszt zapewnienia usług miejskich na wysokim poziomie „co jest postrzegane pozytywnie przez turystów, młodzież, studentów”. Przedstawiciele niektórych samorządów uważają jednak, że rozwój ofert sieci komórkowych oraz zasada roam-like-at-home spowoduje, że popyt na usługi w publicznych hotspotach niebawem radykalnie spadnie.
Więcej w: Za szybszy internet zapłacą gminy (dostęp płatny)