Przy okazji wprowadzania zmian w ofercie „Bezpieczny Starter” Orange podał dane dotyczące bezpieczeństwa dzieci w internecie, uzyskane z monitoringu prowadzonego przez operatora. Pokazały one m.in., że dzieci same szukają niebezpiecznych treści w internecie.
Spośród 10,5 mld zapytań wpisywanych wyszukiwarki smarfonów, które posiadają Bezpieczny Starter, znalazły się pytania o takie tematy, jak: hazard, pornografia, nielegalne programy, nagość i treści seksualne, przemoc czy nawet pedofilia. W 2017 r. ponad 36 mln zapytań dotyczyło hazardu, a prawie 16 mln pornografii, 1374 dzieci próbowało wejść na strony o treściach pedofilskich. Wszystkie te próby zostały zablokowane – podkreśla operator.
Przytoczono też wyniki badania typu GoldenEye z października 2017 r. Wynika z nich, że obecnie 68 proc. dzieci (3-18 lat) korzysta z internetu w telefonie, a smartfon stał się podstawowym narzędziem komunikacji. Jednak tylko 60 proc. rodziców ma poczucie kontroli nad tym, co ich dzieci robią podczas korzystania ze smartfona. Jednocześnie 86 proc. rodziców twierdzi, że korzystanie przez dzieci z nowych technologii wiąże się z różnymi zagrożeniami. Ponad połowa rodziców (56 proc.) uważa, że zagrożenie zetknięcia się z treściami nieodpowiednimi dla dzieci (3-18 lat) przez komputer oraz smartfon jest duże lub bardzo duże. Co robią? Najpopularniejszym sposobem na kontrolę treści jest korzystanie z urządzenia przez dziecko tylko w obecności rodzica (37 proc.).
Więcej GB i nowe bonusy za doładowanie to najważniejsze zmiany wprowadzane w ofercie Bezpieczny Starter - narzędzia pomagającego w zabezpieczeniu dziecka przed niebezpiecznymi treściami. Kupujący ze starterem otrzymuje 5 zł na rozmowy i SMS-y do wszystkich sieci ważne przez 31 dni, 6 GB internetu ważne przez 14 dni oraz do 100 GB bonusu za doładowanie konta. Zmiany dotyczą tylko nowych starterów, które nie zostały jeszcze aktywowane. Korzystający już z bezpiecznego startera, mogą zmienić taryfę na Orange FREE.