– Spotykając się rok temu o tej porze zakładaliśmy, że dziś będziemy już zajmować się wdrażaniem – choćby częściowo – nowych programów unijnych z zakresu cyfryzacji, takich jak KPO czy FERC. Rzeczywistość jest jednak taka, że mamy w tym pewne opóźnienie. Dlatego mogę mówić głownie o planach, a nie o zadaniach, jakie realizujemy – mówił Wojciech Szajnar, dyrektor Centrum Projektów Polska Cyfrowa podczas konferencji „Państwo 2.0".
Kiedy więc operatorzy mogą się spodziewać, że ruszą konkursy na dofinansowanie budowy sieci szerokopasmowych z FERC czy KPO?
Wojciech Szajnar zastrzegał, że niewiele jest w tym temacie pewników, a wszystko płynne.
Na dziś zaś o wiele bardziej realne jest, że w ramach FERC i KPO pierwsze zostaną ogłoszone konkursy na szeroko rozumianą cyfryzację czy e-usługi, a dopiero później na budowę sieci szerokopasmowych – najwcześniej listopadzie-grudniu tego roku.
To dlatego, że jak wyjaśniał dyrektor CPPC, konkursy na budowę sieci są uzależnione od wyników inwentaryzacji infrastruktury szerokopasmowej, a te będą znane późną jesienią.
Istnieje jednak wciąż wiele znaków zapytania. W przypadku KPO, musi go zatwierdzić Komisja Europejska. Wojciech Szajnar liczy, że nastąpi to wkrótce, tj. w marcu lub kwietniu, co da szansę na ogłaszanie konkursów w okresie czerwiec-październik, ale te terminy dotyczą projektów na e-administrację, a nie budowę sieci, które będą później.
Opóźnianie startu projektów z KPO ma tę złą konsekwencję, że muszą one być bezwarunkowo skończone i rozliczone do połowy 2026 r. Przynajmniej taki jest wymóg na dzisiaj.
Jeśli chodzi o FERC, gdzie przewidziane jest 800 mln dotacji na budowę sieci, to nie został on jeszcze zaakceptowany przez Komisję Europejską. Wojciech Szajnar ma nadzieję, że nastąpi to do końca czerwca, i jeśli będzie przyjęta w Polsce ustawa wdrożeniowa i załatwione inne formalne kwestie, to pierwsze konkursy z FERC na cyfryzację (nie na sieci) będą mogły być ogłoszone we wrześniu-październiku tego roku.
Co jest więc pewne, jeśli chodzi o projekty szerokopasmowe z FERC i KPO?
Jak podkreślił Wojciech Szajnar, będzie to w dużej mierze kontynuacja 1.1 POPC. To zaś oznacza, że środki będą trafiać do operatorów i będą wyznaczane obszary inwestycji i punkty adresowe do objęcia siecią. Przedmiotem dyskusji z przedstawicielami branży są natomiast takie kwestie, jak: wielkość obszarów, lista kosztów kwalifikowanych czy czas na realizację projektu.
CPPC zakłada, że efekty KPO i FERC będą podobnej jak w 1.1 POPC i ponad 2 mln gospodarstw domowych zostanie objętych siecią.