Większość ankietowanych Polaków (68,5 proc.) nie zapłaciłaby więcej za bilet lotniczy, żeby mieć dostęp do Internetu podczas lotu – wynika z ankietty przeprowadzonej przez Radius Communication na zlecenie serwisu Kayak wśród 26216 osób z 26 krajów na świecie.
Widoczne są różnice między płciami. Kobiety są mniej zainteresowane korzystaniem z Internetu podczas podróży: aż trzy czwarte respondentek (74,5 proc.) odpowiedziało, że nie zapłaciłoby więcej za lot, żeby móc używać pokładowego Wi-Fi. Wśród badanych mężczyzn odsetek takich odpowiedzi wyniósł 62 proc. Większych zaskoczeń nie ma przy porównywaniu różnych grup wiekowych, bowiem to młodsze pokolenie znacznie częściej jest gotowe korzystać z Wi-Fi, nawet jeśli wiązałoby się to z wyższym kosztem podróży. Najczęściej (37 proc.) odpowiadały tak osoby w wieku 23-35 lat.
Prawie połowa (49 proc.) podróżnych z Polski przyznaje, że korzystała wcześniej z lotniskowego Wi-Fi. To jednak jeden z najniższych wyników wśród 26 ankietowanych krajów. Jedynie Niemcy i Francuzi wykazali mniejsze zainteresowanie korzystaniem z lotniskowych sieci. W obu przypadkach zaledwie 43 proc. badanych przyznało, że zdarzyło się to im w przeszłości. Dla porównania, światowa średnia wynosi 58 proc., z kolej najwyższy wynik został zanotowany wśród Norwegów: aż 76 proc. badanych korzystało wcześniej z lotniskowego Wi-Fi. Tak niskie zainteresowanie Polaków może wiązać się z wprowadzonym z zeszłym roku rozporządzeniem Unii Europejskiej, które znosi dodatkowe opłaty za roaming w ramach państw członkowskich i pozwala korzystać z własnego Internetu po regularnych stawkach.
Polacy, którym zdarzyło się korzystać z lotniskowego Wi-Fi, pozytywnie oceniają jakość połączenia.