Sporo podobnych wniosków zawiera także opublikowana w tym tygodniu opinia Konfederacji Lewiatan, np. jeżeli chodzi o możliwość negocjacji dostępu do jeszcze nie ukończonych budynków. Podobnie, jak PIKE Lewiatan uważa, że formalny odbiór nie powinien stanowić warunku do wniosku o dostęp.
Również podobnie, jak PIKE Lewiatan (jeszcze silniej) wskazuje na potrzebę ochrony wrażliwych dla operatorów informacji. Lewiatan postuluje, aby nowelizacja megaustway przewidziała sankcje za naruszenie zasady poufności udostępnionych danych.
Organizacja postuluje także – dosyć ambitnie – o umowę ramową na usługi infrastrukturalne podmiotów użyteczności publicznej, które zostaną objęte nowelizacją. Zdaniem Lewiatana znacznie uprościłoby to współpracę pomiędzy podmiotami i skróciło czas zawarcia umowy. Pytanie tylko, jak długo musiałoby trwać wypracowanie takiego dokumentu, i czy superoferta ramowa na usługi Orange rzeczywiście potwierdza przydatność takiego dokumentu?
Lewiatan chciałby także, aby nowy tryb postępowania tzw. "zezwolenie zintegrowane", które ma uprościć zasady legalizacji budowy "kabin telefonicznych, szaf i słupków telekomunikacyjnych i kanalizacji kablowej" obejmowała nie tylko takie, ale wszystkie inwestycje związane z "sieciami szybkiej łączności". Biorąc pod uwagę wykładnię założeń dla "pozwolenia zintegrowanego" wydaje się to mało prawdopodobne.
Stanowisko Lewiatana poświęca sporo miejsca kwestiom sieci mobilnych (członkami organizacji są Orange, Polkomtel i T-Mobile) i między innymi chciałoby dodatkowo nowelizacją megaustway złagodzić obowiązujące w Polsce normy emisji fal elektromagnetycznych. Od wielu lat walczą o to operatorzy komórkowi, którzy z powodu obowiązujących norm mają więcej formalności do dopełnienia przy lokalizacji nadajników, i którzy muszą limitować ich moc. Ciekawostką jest również, że Lewiatan chciałby ograniczyć cele nowelizacji, którymi jest wsparcie budowy "szybkich sieci łączności". Dlaczego? Chodzi o technologię M2M, która nie ma wysokich wymagań przepływnościowych, a z którą operatorzy komórkowi wiążą duże nadzieje. I chcą, aby megaustawa także wspierała budowę i utrzymanie niezbędnych do jej działania sieci (np. nadajników 2G).
I wreszcie ostatnie z opublikowanych w tym tygodniu stanowisk – Ministerstwa Spraw Wewnętrznych – chce literalnego zagwarantowania resortowi nowych możliwości (np. uzyskiwania informacji), jakie dysponentom sieci telekomunikacyjnych ma dać nowelizacja.
Łącznie do tej pory MAiC opublikował dwadzieścia dziewięć stanowisk i opinii do założeń nowelizacji jednostek publicznych, samorządowych i branżowych. A także jedno stanowisko podmiotu gospodarczego – Energi. Warto się z nim zapoznać, jako ze stanowiskiem przedstawiciela branży energetycznej, która jest ważnym przedmiotem nowelizacji megaustawy. Stanowisko Energi zawiera raczej ogólne uwagi na temat wpływu nowelizacji na jej działanie, a sprawia wrażenie bardziej wewnętrznego dokumentu roboczego, niż formalnego stanowiska. Być może więc lepiej oddaje odczucia branży energetycznej na projekt nowelizacji.