Wyeliminowanie Huawei z grona dostawców rozwiązań dla sieci 5G może spowodować nawet dwuletnie opóźnienia we wdrażaniu tej technologii w Europie. Tę opinię Deutsche Telekom przedstawia na swych stronach internetowych agencja Bloomberg powołując się na wewnętrzne dokumenty największego europejskiego operatora.
Co kilka dni pojawiają się informacje o konkretnych ruchach operatorów dotyczących wykorzystywania w sieciach sprzętu Huawei. Są to reakcje albo na decyzje rządów (wstrzymanie budowy sieci przez australijski TPG Telecom), albo na narastającą niepewność, jak ostatecznie rządy zareagują w sprawie wykorzystywania rozwiązań Huawei w budowie infrastruktury 5G w związku z obawami związanymi z bezpieczeństwem sieci (wstrzymanie przez grupę Vodafone instalacji sprzętu chińskiego dostawcy w sieciach rdzeniowych).
Huawei cały czas odrzuca zarzuty dotyczące możliwości wykorzystywania sprzętu przez wywiady i podkreśla, że ma na całym świecie podpisane ponad 30 kontraktów na dostawy związane z sieciami 5G i dostarczył ponad 25 tys. stacji bazowych dla sieci nowej generacji.
Bloomberg powołując się na wewnętrzne dokumenty Deutsche Telekom twierdzi, że niemiecka grupa telekomunikacyjna szacuje, że wyeliminowanie z rynku dostawców 5G spowoduje nawet dwuletnie opóźnienia w uruchamianiu sieci działających w tej technologii.
Według agencji, w tym samym dokumencie znajduje się informacja, ze sieci 5G muszą być budowane w oparciu o istniejącą infrastrukturę 4G. Jeśli więc sprzęt Huawei w sieciach 5G zostanie zakazany, oznaczać to będzie wymianę sprzętu chińskiego producenta, co będzie – zdaniem Deutsche Telekom – kosztowało wiele miliardów euro.
Według szacunków analityków, w Europie ok. 1/3 sprzętu zainstalowanego w sieciach komórkowych została dostarczona przez Huawei. W przypadku grupy Deutsche Telekom udział ten rośnie do około 50 proc.
Bloomberg zauważa, że wewnętrzne analizy Deutsche Telekom może służyć na potrzeby dyskusji z rządem i niemieckim regulatorem w sprawie warunków zapisanych w dokumentacji zaplanowanej w Niemczech na drugą połowę marca aukcji częstotliwości 5G. Niemieccy operatorzy kwestionują wymóg mówiący o tym, że do końca 2022 r. w zasięgu internetu o przepływności nie mniejszej niż 100 Mb/s ma być 98 proc. niemieckich gospodarstw domowych. Wyeliminowanie Huawei z grona dostawców 5G – w świetle opinii DT o potencjalnie dwuletnich opóźnieniach – daje niemieckiemu operatorowi argument za wolniejszą budową sieci niż chce regulator.