Tuż przed majówką Urząd Komunikacji Elektronicznej opublikował raport z działań w 2022 r. Podsumował w między innymi proces rozliczania dopłaty do usługi powszechnej (USO) należnej Orange Polska. Warto przypomnieć, że od 2006 r. Telekomunikacja Polska/Orange Polska pełnił funkcję tzw. operatora wyznaczonego [do realizowania usługi powszechnej]. W 2011 r. UKE uznało, że rynek jest na tyle efektywny, że nie ma powodu utrzymywania mechanizmów USO.
Z racji pełnienia swojej roli, zgodnie z Prawem telekomunikacyjnym, Orange wystąpił o refundację kosztów świadczenia usługi powszechnej w wysokości 1,107 mld zł. Po weryfikacji, UKE uznał zasadność refundacji 137 mln zł. Orange odwołał się od decyzji UKE i na mocy prawomocnych wyroków sądowych do końca 2022 r. uzyskał uznanie jeszcze 194 mln zł (łącznie więc należność na koniec ub.r. wyniosła około 331 mln zł). Postępowania wciąż jednak się toczą i ostateczna kwota należności dla operatora może ulec zmianie.
Z jednej strony regulator toczy spór o wysokość dopłaty z Orange, jako operatorem zobowiązanym, a z drugiej strony z setką innych telekomów, które w myśl prawa winny pokryć dopłatę adekwatnie do swojego udziału w rynku. One też spierają się o wysokość należności. Do końca ubiegłego roku regulator wydał ponad 900 decyzji w I instancji i ponad 70 decyzji w II instancji dotyczącej udziału poszczególnych operatorów w dopłacie do usługi powszechnej (wprowadzenie Prawa komunikacji elektronicznej ma usprawnić rozliczenie USO).
Ponadto w raporcie z działalności Prezesa UKE w 2022 r. można przeczytać m.in.:
- o interwencjach podjętych na rzecz konsumentów,
- przeprowadzonych badaniach konsumenckich,
- wzroście średniej przepływności szerokopasmowego dostępu w Polsce,
- kontrolach przeprowadzonych u operatorów,
- liczbie publicznych hotspotów w Polsce,
- liczbie operatorów wciąż korzystających z dopłat do euroroamingu,
- liczbie operatorów, którzy uchybili obowiązkom raportowym,
- podjętym przeglądom telekomunikacyjnych rynków właściwych,
- rozmowom na temat pasma 700 MHz prowadzonym z Rosją tuż przed wybuchem wojny,
- prolongatom i wygaszaniu rezerwacji częstotliwościowych,
- kontrolom u operatorów nielegalnie poddzierżawiającym pasmo radiowe na rzecz podmiotów trzecich,
- zatrudnieniu i budżecie UKE.