Przychody operatorów z międzynarodowego roamingu mobilnego nieco się poprawią, po spadku w 2017 r., kiedy w Europie i na innych rynkach wprowadzono zasadę RLAH (Roam Like at Home), polegającą na korzystaniu z usług roamingowych po stawkach krajowych, przewidują analitycy Juniper Research. Jednakże, można spodziewać się, że całkowite przychody z roamingu pozostaną na niezmienionym poziomie w ciągu najbliższych 4 lat, stanowiąc około 6 proc. (wartość ok. 51 mld dolarów) całkowitych przychodów operatorów.
W wyniku wprowadzenia pakietów RLAH w Unii Europejskiej i innych regionach (takich jak Ameryka Północna i Azji-Pacyfiku), rynek roamingu odnotował znaczny wzrost wykorzystania danych i ruchu. W 2017 r. Juniper w swoim raporcie "Mobile Roaming: Regulations, Opportunities & Emerging Sectors 2019-2023” szacuje, że ruch danych wzrósł o 260 proc. w Europie Zachodniej i o 200 proc. na całym świecie.
W kontekście decyzji Wielkiej Brytanii o opuszczeniu UE przewiduje się, że w przypadku Brexitu bez umowy operatorzy telefonii komórkowej będą mogli w razie potrzeby wdrożyć opłaty roamingowe. Przy takim scenariuszu Juniper spodziewa się, że średnie wydatki na roaming na jednego aktywnego użytkownika w Wielkiej Brytanii z powodu wyższych kosztów podwoją się do końca 2022 r. (obecnie szacowane są na 58 dolarów.
Juniper uważa jednak taką sytuację za mało prawdopodobną, i przewiduje, że zamiast tego operatorzy będą nadal koncentrować się na innych źródłach przychodów, takich jak świadczenie usług zarządzanych (ang. managed services) w sektorze Internetu Rzeczy (IoT - Internet of Things).