Wzrost liczby urządzeń połączonych z siecią i związanego z tym ruchu w internecie czy rosnąca skala cyberzagrożeń wymagają – według Cisco – nowego podejścia do projektowania i budowy infrastruktury sieciowej.
Dlatego koncern pracuje na rozwiązaniem Digital Network Architecture (DNA), tj. systemu, który nieustannie się uczy, dostosowuje do otoczenia, automatyzuje i optymalizuje działanie sieci, jednocześnie chroniąc ją przed zagrożeniami.
W odróżnieniu od sieci działających w tradycyjnych systemach IT, sieć DNA ma m.in. umożliwiać firmowym działom IT uwolnienie się od tradycyjnych procesów, zastępując je zautomatyzowanymi działaniami, co ułatwi zarządzanie milionami urządzeń internetu rzeczy.
Sieci DNA ma również charakteryzować lepsze interpretowanie danych. Jak wyjaśnia Cisco, większość światowego ruchu w internecie przepływa przez sieci tworzone na jego technologii. Dzięki temu platforma DNA pozwala skategoryzować i skorelować ogrom danych, umożliwiając analizę i wnioskowanie. To z kolei pozwala wyłapywać wszelkie anomalie w czasie rzeczywistym i przewidywać problemy, bez naruszenia prywatności.
Wreszcie dzięki wykorzystaniu mechanizmów uczenia maszynowego i informacji pochodzących z Cisco Talos ( światowy zespół badań nad bezpieczeństwem) do analizy wzorów ruchu metadanych, sieci mają być w stanie zidentyfikować zagrożenia nawet w ruchu szyfrowanym, bez konieczności rozszyfrowywania go i ograniczania prywatności. Cisco przekonuje, że dzięki rozwiązaniu Encrypted Traffic Analytics będzie w stanie umożliwić działom IT wykrywanie zagrożeń w ruchu szyfrowanym z 99-procentową dokładnością.