DGP: Wanda Buk: Bez 5G grozi nam blackout

„Więcej niż na jednorazowym zastrzyku gotówki od operatorów za nowe częstotliwości Polska skorzysta na rozwoju sieci telekomunikacyjnej” – mówi Wanda Buk, wiceminister cyfryzacji w wywiadzie dla DGP.

Zapytana o polską definicję dostawcy wysokiego ryzyka, odpowiedziała: "Pracujemy nad tym. Bierzemy przy tym pod uwagę stanowisko Unii Europejskiej i naszych sojuszników z NATO. Ta definicja znajdzie się w nowelizacji ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa".

– [5G] Jest potrzebne i to już dzisiaj, żeby zapewnić efektywniejsze wykorzystanie częstotliwości. Częstotliwości są dobrem skończonym i rzadkim. W nowej technologii na tym samym paśmie będzie można obsłużyć nieporównanie więcej urządzeń ‒ bez obniżenia jakości usług. Bez 5G musimy się liczyć z postępującym blackoutem…

O unieważnienie aukcji: To nie było naszym widzimisię, zdecydowały względy formalnoprawne i powiązane z nimi ryzyko wieloletniego podważania rozstrzygnięcia, które rzutowałoby na rynek w dużo dłuższej perspektywie czasu niż kilka miesięcy niezbędnych na przygotowanie nowego postępowania. Wydaje mi się, że operatorzy też to rozumieją, choć nie powiedzą tego głośno.Myślę, że rynek nie ucierpi na odsunięciu w czasie dystrybucji. Powiedzmy wprost ‒ operatorzy technicznie poradziliby sobie bez pasma C dużo dłużej, niż wymaga tego powtórzenie aukcji. Co nie oznacza, że dobrze się stało – absolutnie nie, poszła na marne praca urzędników UKE, którzy przygotowywali proces miesiącami. Również operatorzy przygotowywali plany i strategie w oparciu o założenie, że od lipca będą dysponowali pasmem. Dlatego była to trudna decyzja, wybraliśmy mniejsze zło.

O kwocie dla budżetu z aukcji: "To zależy m.in. od ustalonej przez prezesa UKE nowej ceny wywoławczej. Poprzednia była dość wysoka. Anulowana aukcja bardziej przypominała przetarg: nie motywowała do licytowania, bo każdy operator wiedział, że ten jeden blok i tak najpewniej dostanie."

Sądzę, że przyznanie operatorom bloków pasma C odbędzie się w pierwszym kwartale 2021 r.

O trudnej współpracy resoru cyfryzacji z odwołanym prezesem UKE: "Problemem był brak profesjonalnej współpracy i realizacji strategii, którą prezes Cichy stworzył i prezentował Sejmowi w 2017 r. To dlatego pierwszy raz w historii regulatora tego rynku nadzorujący resort negatywnie opiniował sprawozdania z działalności prezesa UKE za ostatnie lata".

Więcej w: Bez 5G grozi nam blackout (dostęp płatny)