Mimo protestów dostawców płatnych telewizji i lobbingu w Brukseli już we środę projekt ustawy abonamentowej może stanąć na posiedzeniu rządu. Do końca roku nowe prawo ma zacząć działać – pisze Dziennik Gazeta Prawna.
Nowelizacja zakłada uszczelnienie abonamentu przy udziale operatorów płatnych telewizji. To kablówki i platformy cyfrowe mają przekazywać dane swoich klientów Poczcie Polskiej, odpowiedzialnej za ściąganie opłaty na media publiczne.
Eksperci zwracają uwagę, że dostawcy usług telewizji płatnej mają przekazywać Poczcie Polskiej informacje o każdej zawartej umowie na dostarczanie telewizji płatnej oraz informacje pozwalające zidentyfikować stronę tej umowy zbiorczo raz na 30 dni. W grę wchodzą wszystkie dane osobowe, łącznie z numerem PESEL. Jerzy Straszewski, prezes Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej, uważa, że ten projekt jest jeszcze gorszy od poprzedniego, choćby pod kątem ochrony danych osobowych. Liczy na interwencję Komisji Europejskiej.
Nowe przepisy mogą uderzyć w przychody kablówek, bo średnio co piąty ich klient korzysta z najtańszego pakietu telewizyjnego, który kosztuje miesięcznie mniej, niż abonament RTV wynoszący 22,7 zł.
Więcej w: Abonament telewizyjny do uszczelnienia. Każdy będzie musiał zapłacić