Ponad pół miliarda złotych zapłacą jednostki samorządu terytorialnego za rozwój sieci telekomunikacyjnych. Oprócz tego zostaną obarczone ogromem nowych obowiązków - pisze Dziennik Gazeta Prawna.
Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji przedstawiło projekt nowelizacji ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych. Postanowiło zmienić przepisy, ponieważ nadmierne obciążenia przedsiębiorców z branży telekomunikacyjnej powodują, że rozwój internetu w Polsce nadal pozostawia wiele do życzenia. Samorządowcy są oburzeni, gdyż z dokumentów przedstawionych przez resort wynika, że ułatwienia dla biznesu odbędą się m.in. ich kosztem.
Założenia nowelizacji przewidują drastyczne obniżenie maksymalnych stawek opłat za zajęcie pasa drogowego w odniesieniu do obiektów i urządzeń infrastruktury telekomunikacyjnej dla dróg zarządzanych przez jednostki samorządu terytorialnego. Projekt przewiduje także nałożenie na nie dodatkowego obowiązku w zakresie zapewnienia dostępu dla przedsiębiorców telekomunikacyjnych do infrastruktury technicznej, m.in. sieci kanalizacyjnej czy wodociągowej. Natomiast jeśli samorząd odmówi udostępnienia infrastruktury, będzie musiał to uzasadnić w ciągu dwóch miesięcy od daty otrzymania wniosku o dostęp. Odmowa zaś będzie musiała być poparta ekspertyzą specjalisty, która zostanie przeprowadzana na koszt samorządu.
Zgodnie z wyliczeniami MAC ogólne koszty wprowadzenia w życie zmian w okresie 10 lat wyniosą dla jednostek samorządu terytorialnego 597,5 mln zł, podczas gdy spodziewane korzyści zaledwie 73,9 mln zł. Samorządcy zastanawiają się więc, jaki jest sens takich zmian.
Więcej: Internet pod każdą strzechą na koszt lokalnych włodarzy (dostęp płatny)
DGP: Samorządy krytycznie o zmianach w megaustawie telekomunikacyjnej
5 sierpnia 2015, 08:41