Radni Krakowa protestują przeciwko przyspieszeniu inwestycji w infrastrukturę dla telekomów przed Światowymi Dniami Młodzieży, które odbędą się w lipcu tego roku – pisze Dziennik Gazeta Prawna.
„W Polsce odnotowuje się coraz większe poczucie dyskomfortu mieszkańców, zwłaszcza miast, powodowanego przez ekspozycję na sztuczne pola elektromagnetyczne wysokich częstotliwości, generowane przez anteny stacji bazowych, terminale mobilne, systemy Wi-Fi etc." – tak w swojej rezolucji piszą radni Krakowa i dodają, że „mają świadomość, że szybki rozwój telekomunikacyjny jest paszportem do społeczeństwa informacyjnego oraz niezbędnym warunkiem wzrostu gospodarczego każdego kraju i rozwijania e-administracji. Ale apelujemy o zaminowanie takich prac legislacyjnych, które (...) będą chronić obywateli przed niepożądanymi skutkami wpływu sztucznego pola elektromagnetycznego na ich zdrowie".
Radni grodu Kraka wystosowali do ministerstw: cyfryzacji, zdrowia i rozwoju pisma, w których sprzeciwiają się rozbudowie sieci telekomunikacyjnej.
By inwestycje w Krakowie, ale nie tylko, przyspieszyć, Ministerstwo Cyfryzacji przygotowało specjalną nowelizację przepisów, zawierające ułatwienia budowlane przy tworzeniu nowych baz i sieci. Wczoraj trafiła do konsultacji społecznych, ale szefowa resortu cyfryzacji Anna Streżyńska na spotkaniu z małopolskimi urzędnikami w ubiegłym tygodniu zapowiadała, że aby mogła faktycznie zadziałać przed Światowymi Dniami Młodzieży, musi wejść w życie przed końcem marca. To oznacza, że czasu jest raczej mniej niż więcej, bo proces legislacyjny dopiero ruszył. To też nie podoba się krakowskim radnym. Ich zdaniem wykorzystuje się to wydarzenie, by zmusić miasto do przyjęcia prawa, które będzie miało negatywny wpływ na mieszkańców.
Więcej w: Smog telekomunikacyjny (dostęp płatny)