Ma 32 miejscu w ranking 50 najbardziej wpływowych ludzi polskiej gospodarki, przygotowanym przez Dziennik Gazetę Prawną znalazła się Anna Streżyńska, minister cyfryzacji. Dziennik podkreśla, że zbiera ona pozytywne noty z różnych stron politycznej i biznesowej sceny, o czym wielu jej kolegów z rządu może tylko pomarzyć. Powód: Streżyńska konsekwentnie realizuje zapowiadane reformy mające nie tylko faktycznie usprawnić e-administrację, ale także wreszcie zakończyć budowę internetu szerokopasmowego. Wprawdzie w większości są to albo prace dopiero rozpoczęte, albo poprawki po poprzednich rządach, ale rynek widzi w nich spory potencjał.
Zaraz za Streżyńską, na 33 pozycji sklasyfikowany został Zygmunt Solorz-Żak. Pozycję Solorza wyznacza nie tylko duża liczba zer na koncie (znalazł się na drugim miejscu na liście najbogatszych Polaków z majątkiem wycenianym na prawie 10 mld zł). Biznesmen zachowuje potężne wpływy przede wszystkim dzięki usposobieniu, żyłce biznesowej i szerokim kontaktom.
Wyżej od nich, na 28 pozycji, został sklasyfikowany Frans-Willem de Kloet, prezes UPC Polska, który przejął stery firmy w kwietniu 2016 r. i szybko zapowiedział wielkie inwestycje w infrastrukturę. W ciągu najbliższych czterech lat 4 mld zł mają pójść na sieć szerokopasmową. Pod względem wielkości wydatków na modernizację największy w Polsce operator kablowy już zostawił w tyle konkurencję. Kilka miesięcy później zaskoczył rynek decyzją o przejęciu Multimediów, czyli swojego głównego konkurenta, za ok. 3 mld zł.
Więcej w: Ranking 50 najbardziej wpływowych ludzi polskiej gospodarki (dostęp płatny)