„Każde łącze można podsłuchać, także satelitarne. Trzeba zagwarantować bezpieczeństwo infrastruktury, z której korzystają obywatele, by mieć dostęp do szeroko pojętej cyberprzestrzeni”, mówi Rafał Magryś, wiceprezes Exatela w rozmowie z DGP.
Jak zaznaczył: "W przyszłości chcielibyśmy mieć też [oprócz własnego teleportu] satelitę, aby łańcuch dostawy sygnału był w pełni zarządzany przez stronę polską. W łączności satelitarnej dominują rozwiązania amerykańskie. Stosujemy dywersyfikację i zasadę ograniczonego zaufania. Szczególne starannie przykładamy się do warstwy aktywnej sieci".
O projektach satelitarnych Exatela: "W momencie pozyskania funduszy, od 2023 r. chcemy umieszczać na niskiej orbicie okołoziemskiej satelity obserwacyjne. To będzie nasz pierwszy krok w przemysł kosmiczny. Takie satelity przydadzą się nie tylko do lokalizacji i obserwacji, lecz także rolnictwa precyzyjnego, żeby np. podczas suszy za pomocą zdjęć satelitarnych wskazywać, które fragmenty pola w jakim stopniu nawodnić, co przy spadających zasobach wody jest i będzie coraz bardziej niezbędne".
Zapytany o finansowanie projektów z Krajowego Plany Odbudowy powiedział: "Exatel z MON wnioskował o 692 mln zł. Teraz czekamy na akty wykonawcze. Zaproponowaliśmy stworzenie klastra kosmicznego z udziałem spółki Skarbu Państwa i samorządu terytorialnego, który pilotowałby i koordynował projekty w tej dziedzinie oraz zabezpieczał prawa autorskie i inkubował polski przemysł kosmiczny, stawiając mu jasny cel".
Więcej w: Potrzebujemy pewnej łączności (dostęp płatny)