Projekt przepisów mających chronić dzieci w świecie wirtualnym trafił do Sejmu. Branża telekomunikacyjna liczy, że zostanie tam poprawiony – pisze Dziennik Gazeta Prawna.
Nowe regulacje mają ochronić najmłodszych przed materiałami pornograficznymi publikowanymi w sieci. W tym celu projekt ustawy o ochronie małoletnich przed dostępem do treści nieodpowiednich w internecie zobowiązuje dostawców tego medium, aby zapewnili abonentom „możliwość skorzystania z nieodpłatnej usługi ograniczenia dostępu do treści pornograficznych” w postaci funkcjonalności pozwalającej w przystępny sposób blokować strony z niepożądaną zawartością.
Planowana regulacja przynosi pierwszą w polskim prawie definicję treści pornograficznych. Są to „wszelkie treści ukazujące rzeczywiste lub symulowane zachowania o charakterze seksualnym, w tym prezentujące różne formy kontaktów seksualnych oraz przedstawiające organy płciowe w funkcjach seksualnych”.
– Ta definicja jest względnie jasna, ale niestety będzie podatna na interpretacje, gdyż posłużono się bardzo ogólnymi sformułowaniami – ocenia Jakub Woźny, partner z Kancelarii Prawnej Media, radca prawny specjalizujący się w prawie komunikacji elektronicznej. Przewiduje, że problemy z interpretacją ustawowej definicji zaczną się, gdy ktoś zakwestionuje zablokowanie albo niezablokowanie jakiejś strony.
Autorzy ustawy argumentują, że ich definicja jest uniwersalna i „wyłącza ryzyko blokowania treści o charakterze wyłącznie naukowym czy artystycznym”. Rodzi się jednak pytanie, jak jej stosowanie do ochrony małoletnich w internecie będzie wyglądało w praktyce.
Czas wdrożenia planowanych rozwiązań Ministerstwo Cyfryzacji przewiduje na 1 września br. – z wyjątkiem mniejszych dostawców, wobec których nowe obowiązki będą egzekwowane po upływie 24 miesięcy. Andrzej Dulka, prezes PIIT, ocenia, że taka data wejścia w życie ustawy, nad którą prace parlamentarne dopiero się zaczynają, nie uwzględnia skali wyzwania i problemów, z jakimi będą się musieli zmierzyć operatorzy, aby wywiązać się z nowych obowiązków
Więcej w: Rząd zdefiniował pornografię na nowo (dostęp płatny)