PGE i Orange miały współpracować, oferując wzajemnie usługi w swoich sieciach sprzedaży. Dla telekomu miał to być sposób na zatrzymanie odchodzących klientów i zwiększenie spadających przychodów. Jednak to właśnie operator komórkowy zwrócił się do PGE o rozwiązanie umowy zawartej w lutym 2013 roku - pisze Dziennik Gazeta Prawna.
- Rzeczywiście zdecydowaliśmy się nie kontynuować współpracy z PGE - potwierdza Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange. Zapytany o przyczyny, odmówił komentarza.
Nieoficjalnie wiadomo, że powodów było kilka. W marcu ubiegłego roku spółki rozpoczęły testy sprzedaży energii klientom Orange. Z informacji, do których dotarł dziennik, wynika, że zainteresowanie usługą było niewielkie. Zdaniem analityków, wytwórcy energii nie są przygotowani do współpracy z telekomami ze względu na przestarzałe systemy IT rozliczające opłaty.
Niepowodzenie Orange nie odstraszyło pozostałych telekomów. Polkomtel rozpoczął sprzedaż prądu m.in. z Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin, w którym Zygmunt Solorz-Żak jest większościowym akcjonariuszem. T-Mobile zapowiada, że jeszcze w tym roku przedstawi ofertę, którą przygotowuje wspólnie z Tauronem.