Spółka Tele2 - skandynawski gigant telekomunikacyjny - lata świetności ma już za sobą. Nowa dyrektor generalna ma sprawić, że firma pozbędzie się finansowej zadyszki - pisze Dziennik Gazeta Prawna.
Oficjalnym powodem rotacji w kierownictwie Tele2 jest chęć sprawdzenia się w innym środowisku przez wciąż urzędującego dyrektora Matsa Cranryda. W przyszłym roku Szwed obejmie stanowisko dyrektora generalnego w GSMA, a jego stanowisko i września zajmie Allison Kirkby - od marca ubiegłego roku dyrektor finansowy spółki.
Po kilku chudych latach w ubiegłym roku finanse firmy wreszcie się poprawiły. Stało się to w momencie, kiedy portfelem firmy zaczęła zarządzać doświadczona menedżerka. Władze spółki wierzą, że nowa szefowa odwróci złą passę. - Allison ma ogromne doświadczenie, które zdobywała w branży FMCC, mediach, handlu detalicznym i przemyśle telekomunikacyjnym - takimi słowami zarekomendował Kirkby obecny prezes zarządu Tele2 Mike Parton.
Wyzwaniem dla Kirkby będzie podniesienie kursu giełdowego spółki, notowanej na giełdzie w Sztokholmie. W maju br. akcja Tele2 kosztowała 110 koron szwedzkich (49 zł). Dziś jest to niespełna 80 koron (35,6 zł), co z kolei przekłada się na kapitalizację na poziomie 36 mld koron szwedzkich (16 mld zł).
Więcej w: I cóż, że Szkotka ze Szwecji (dostęp płatny)
DGP: O nowej dyrektor generalnej Tele2
25 sierpnia 2015, 08:09