Już ponad 3 miliony Polaków korzysta z banku w komórce. Osób chętnie posługujących się aplikacjami mobilnymi przybywa szybciej niż użytkowników bankowości elektronicznej - informuje Dziennik Gazeta Prawna.
Większość banków, które mają w ofercie rozwiązania dla bankowości mobilnej, chwali się dynamicznym przyrostem aktywnych użytkowników aplikacji czy tzw. lekkich stron internetowych, przeznaczonych do otwierania na komórkach. Przykładem może być BZ WBK. Na koniec czerwca prawie 320 tys. klientów korzystało z rozwiązań mobilnych tej instytucji. Rok wcześniej było ich niewiele ponad 170 tys. Jeszcze większy wzrost zainteresowania obserwuje mBank. Na koniec II kw. ub.r. z jego aplikacji i strony light korzystało niespełna 380 tys. klientów. Obecnie jest ich ponad 770 tys. W mBanku popularność bankowości mobilnej szczególnie wzrosła po wdrożeniu w lutym nowej wersji aplikacji.
W innych instytucjach popularność kanału mobilnego również rośnie. Łącznie dziesięć największych banków pod względem liczby klientów mobilnych w połowie ub.r. miało 1,6 mln użytkowników bankowości mobilnej. W tym roku ta liczba przekroczyła już 3 mln. A jeszcze w 2011 roku w ten sposób z bankiem kontaktowało się mniej niż 900 tys. osób.
Do wejścia na rynek mobilny przymierzają się kolejne banki: Credit Agricole i Pocztowy. Jeżeli im się to uda, dołączą do grupy 18 instytucji, które już takie rozwiązanie oferują. Część instytucji, jak np. BGŻ, klientom mobilnym umożliwia logowanie się do serwisu transakcyjnego za pośrednictwem strony light.
Wraz ze wzrostem zainteresowania po stronie klientów zwiększa się funkcjonalność systemów mobilnych, oferowanych przez banki. Nowe rozwiązania zmierzają do tego, aby klienci logowali się do serwisu coraz częściej i wykonywali coraz więcej transakcji za pośrednictwem komórki. Początkowo rozwiązania mobilne pozwalały właściwie tylko na sprawdzenie salda czy historii transakcji. Dziś nadal są to popularne opcje, ale jak pokazuje badanie wykonane na zlecenie mBanku w kwietniu tego roku, 71 proc. klientów za pomocą komórki robi przelewy do odbiorców zdefiniowanych (o 10 pkt proc. więcej niż trzy lata temu).
W najbliższej przyszłości wśród powszechnie dostępnych funkcji w aplikacjach mobilnych znajdzie się zapewne możliwość dokonywania płatności w sklepach stacjonarnych. Funkcję taką już dziś oferuje kilka banków, m.in. PKO czy Pekao.
Więcej w: Klienci pokochali mobilne finanse (dostęp płatny)
DGP: Mobilne finanse robią furorę
20 sierpnia 2014, 08:11