Najnowszą technologię łączności wprowadzono już w 34 krajach. W międzyczasie wzrosło zaniepokojenie cyberatakami – pisze Dziennik Gazeta Prawna.
Badanie, jakie dla firmy konsultingowej Accenture przeprowadził Loudhouse Research, wykazało, że – w porównaniu z jego ubiegłoroczną edycją – więcej szefów firm żywi obawy wobec nowej technologii. O ile rok temu niepokój co do cybernetycznego bezpieczeństwa 5G wyrażała niespełna jedna trzecia badanych (32 proc.), teraz ten próg został przekroczony (35 proc.), a głównym powodem niepokoju jest zagrożenie prywatności użytkowników (41 proc. wskazań). Obawy co do cyberbezpieczeństwa nie są jedyną barierą na drodze do 5G. Istotnym problemem są także koszty. Odsetek menedżerów uznających przewidywane inwestycje za zbyt wysokie zmniejszył się jednak z 36 do 31 proc.
Niezależnie od obaw w minionym roku wdrażanie łączności piątej generacji zdecydowanie przyspieszyło. W 2018 r. komercyjnie udostępniono na świecie 13 sieci 5G. Natomiast w styczniu tego roku – jak podaje firma Viavi Solutions monitorująca globalne postępy nowej technologii – komercyjne sieci piątej generacji działały już w 378 miastach zlokalizowanych w 34 krajach świata. Globalnym liderem jest Korea Południowa, która dysponuje 5G w 85 miastach.
Więcej w: Rośnie sieć 5G. I obawy przed nią (dostęp płatny)