Hawe, spółka zajmująca się budową infrastruktury internetu szerokopasmowego nie zamierza ogłaszać upadłości. Powołano nową radę nadzorczą - pisze Dziennik Gazeta Prawna.
Długi światłowodowej firmy przekraczają 140 mln zł. Mimo że Hawe osiągnął wstępne porozumienie z wierzycielami spłata długów nie musi zostać odroczona. Jeśli do 20 października któryś z wierzycieli złoży np. wniosek o ogłoszenie upadłości czy wszczęcie postępowania naprawczego, porozumienie ulegnie rozwiązaniu.
Sama spółka przekonuje inwestorów, że nie jest tragicznie. „W naszym przekonaniu sytuacja jest absolutnie opanowana, ale potrzebujemy na to czasu. Apelujemy o spokój" - napisał w oświadczeniu pod koniec września zarząd.
Dlaczego Hawe spóźniała się z wykupem obligacji? Przyczyn jest kilka. Jedną z nich były problemy ze znalezieniem inwestorów, którzy przejęliby akcje Marka Falenty. Kolejną - przeszacowanie jej aktywów. Mediatel, do którego należy Hawe Telekom, w raporcie finansowym zredukował wartość spółki z ponad 530 mln zł do ponad 160 mln zł. Wreszcie firma tłumaczyła kłopoty opóźnieniami z rozliczeniami kontraktów (na sieci internetu szerokopasmowego) w województwach.
Więcej w: Klęska Hawe odroczona (dostęp płatny)
DGP: Hawe stara się uspokoić sytuację
13 października 2015, 08:42