Dwie największe organizacje firm telekomunikacyjnych apelują o wyłączenie tej branży spod pierwszego filara globalnego podatku, nad którym pracuje OECD – pisze Dziennik Gazeta Prawna.
Pierwszym celem nowej daniny jest opodatkowanie globalnych gigantów technologicznych na poziomie krajów działania. Drugim – zniechęcenie dużych firm do ucieczki do rajów podatkowych. Według GSMA oraz ETNO, nowe regulacje mogą jednak pogłębić podatkową dyskryminację sektora telekomunikacyjnego, który nie tylko ponosi koszty rezerwacji częstotliwości radiowych, ale także (w niektórych krajach) płaci specpodatek od usług telko (TST).
Organizacje branżowe wskazują, że o ile opodatkowanie firm internetowych w ramach nowych reguł rzeczywiście zostanie zracjonalizowane, o tyle sektorowi telekomunikacyjnemu nadal będą ciążyć dodatkowe powinności podatkowe.
Alternatywnie organizacje proponują wprowadzenie mechanizmów eliminujących podwójne opodatkowanie branży: m.in. rezygnację z podatku TST i odliczenia uwzględniające długoterminowe inwestycje, w tym rezerwacje częstotliwości.
Projekt nowego opodatkowania rzeczywiście przewiduje pewne wyłączenia z jego stosowania i obecnie trwa walka różnych branż gospodarczych o korzystne rozstrzygnięcia w tym zakresie.
Więcej w: „Nie” dla globalnego podatku (dostęp płatny)