– Pierwsze regulacje PEM pojawiły się w Polsce w 1980 r. i do dziś obowiązują w praktycznie niezmienionej formie. 0,1 wata na metr kwadratowy to sto razy mniejsza dopuszczalna gęstość mocy nadajników niż w większości państw Unii Europejskiej. Dziś to nie tylko przeszkoda w budowie sieci 5G, ale też realne zagrożenie obsługi rosnącego ruchu w istniejących sieciach LTE.
Jak wynika z danych Boston Consulting Group, do 2025 r. trzeba będzie zbudować do siedmiu razy więcej masztów, niż jest dzisiaj. W perspektywie najbliższych kilku lat mamy dwa wyjścia. Pierwszym jest masowe zagęszczanie sieci radiowych z obecną mocą nadajników i tym samym wzrost kosztów inwestycji. Drugie to standaryzacja norm PEM przez Ministerstwo Cyfryzacji i Ministerstwo Środowiska do europejskiego poziomu – mówi m.in. Marcin Cichy, prezes UKE w wywiadzie dla DGP.
Więcej w: Najtrudniejsze jest stawianie nadajników (dostęp płatny)