DGP publikuje opinię o aukcji 5G Justyny Wilczyńskiej-Baraniak, Liderki Zespołu Prawa Własności Intelektualnej, Technologii i Danych Osobowych, EY Law, adwokat, autorki m.in. ekspertyzy dla Instytutu Łączności i Ministerstwa Cyfryzacji dot. barier legislacyjnych dla technologii 5G. Przypomina ona, że Urząd Komunikacji Elektronicznej zatrzymał wiosną już toczącą się aukcję 5G. Następna jest nadal w przygotowaniu. UKE ma na względzie zgodność aukcji z obowiązującym prawem oraz to, że powinna być ona przeprowadzona w taki sposób, aby nie doprowadziła do wydania zakazów dla podmiotów prowadzących działalność gospodarczą, które poważnie ograniczą prawo własności i swobodę przedsiębiorczości zagwarantowane nie tylko w polskiej Konstytucji, ale i w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Karcie Praw Podstawowych Unii Europejskiej. Decyzje wydawane przez Prezesa UKE nie mogą naruszyć podstawowych zasad prawa Unii Europejskiej, między innymi swobodnego przepływu towarów i swobody prowadzenia działalności gospodarczej (art. 34 i 49 TFUE), a nadto powinny być zgodne z postanowieniami Dyrektywy Europejskiego Kodeksu Łączności Elektronicznej (EKŁE).
Obecnie nie są znane warunki aukcji na rezerwację częstotliwości, umożliwiających rozwój sieci 5G w Polsce. Jednym z najważniejszych tematów wokół aukcji jest to, czy wśród jej warunków znajdą się wymogi powiązane z projektowaną obecnie nowelizacją ustawy z 5 lipca 2018 roku o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa (KSC), na mocy której Kolegium ds. Cyberbezpieczeństwa uzyska możliwość oceniania zagrożenia związanego ze sprzętem lub oprogramowaniem używanym przez operatorów telekomunikacyjnych (art. 66a ustawy o KSC). Projektowana nowelizacja KSC dodaje bowiem przedsiębiorców komunikacji elektronicznej do krajowego systemu cyberbezpieczeństwa. Ocenie zagrożenia zostaną poddane wszystkie firmy telekomunikacyjne w Polsce w skali: wysokie, umiarkowane, niskie oraz brak ryzyka. W przypadku oceny ,,wysokie ryzyko”, wszystkie podmioty korzystające z rozwiązań tego dostawcy będą miały pięć lat na wycofanie jego sprzętu lub oprogramowania.
Projekt nowelizacji ustawy o KSC wprowadza niejasne kryteria oceny dostawców, którzy będą dostarczać oprogramowanie i infrastrukturę dla sieci 5G w Polsce. Kolegium ma brać pod uwagę nie tylko czynniki techniczne, ale także pozatechniczne, mające wpływ na bezpieczeństwo narodowe, m.in. prawdopodobieństwo, że dostawca znajduje się pod wpływem państwa spoza UE bądź NATO, incydenty oraz ich czas likwidacji. Projekt wprowadza zatem możliwość wykluczania z polskiego rynku dostawców przez Kolegium ds. Cyberbezpieczeństwa. Nie przysługuje od takiego wykluczenia odwołanie do sądu. Obowiązek wycofania z użytkowania sprzętu jednego lub kilku dostawców, którzy są już obecni na naszym rynku i z urządzeń których korzystają polscy operatorzy telekomunikacyjni, będzie skutkować koniecznością podjęcia znacznych wydatków w celu wymiany infrastruktury. Koszty te poniosą sami operatorzy, a więc ostatecznie także ich klienci – podmioty publiczne, biznes i konsumenci.
Więcej w: Czy Polsce grozi kolejne przesunięcie aukcji 5G? (dostęp płatny)