Niemiecki operator narodowy szuka nabywcy na swój portal internetowy T-online – informuje tygodnik Spiegel. Podobnie, jak inne firmy telekomunikacyjnej Deutsche Telekom stopniowo wyzbywa się własnych mediów internetowych.
T-online powstało w połowie lat 90-tych, jako portal internetowy oraz marka ISP, które to usługi z czasem zostały przeniesione pod inne marki grupy DT. W 2004 r. DT płaciło za mniejszościowy pakiet akcji T-online 3 mld euro, ale wówczas był to jeszcze dostawca dostępu do internetu.
Według informacji Spiegela niemiecki telekom starał się najpierw zainteresować ofertą sprzedaży T-online wydawnictwo Axel Springer, ale nie mogąc uzgodnić transakcji wynajął bank BNP Paribas do przygotowania prospektu informacyjnego i poszukania potencjalnych nabywców na portal.
W ubiegłym roku DT sprzedało udziały swojego internetowego serwisu ogłoszeń drobnych Scout24.
Podobną tendencję można zauważyć także na innych rynkach. Wiele firm telekomunikacyjnych inwestowały w dotcomy w okresie internetowej bańki, a potem pozbywało się tych firm. France Telecom zrezygnowało z portalu i marki Wanadoo, a Telekomunikacja Polska z Wirtualnej Polski. Tendencję nasila kryzys na rynku, który zmusza telekomy do łatania budżetów wpływami ze sprzedaży aktywów.