Urząd Komunikacji Elektronicznej opublikował stanowiska, jakie napłynęły w konsultacji projektu decyzji o dostępie do słupów energetycznych Tauron Dystrybucja dla sieci G-Net z woj.opolskiego. Dokumenty obrazuję nietypowe zawęźlenie spraw pomiędzy operatorem wnioskującym o dostęp, jego bezpośrednim konkurentem i właścicielem podbudowy słupowej.
W tym wypadku G-Net współpracował już z Tauron Dystrybucja, a konkretny spór dotyczył dostępu do słupów tylko w dwóch (pierwotnie w czterech, ale strony doszły częściowo do porozumienia) miejscowościach (Rozkochów i Dobieszowice). W konsultacjach Tauron Dystrybucja podtrzymał swoje stanowisko, że jego praktyką jest udzielanie do tej samej podbudowy dostępu maksymalnie dwóm operatorom, lub dwóm sieciom jednego operatora. Operator powołuje się tutaj na swoje własne wewnętrzne regulacje.
W tym wypadku, w dwóch miejscowościach Tauron udzielił dostępu konkurentowi G-Net – firmie Intermatik. Co ciekawe, jak można wnosić z całej dokumentacji, tej samej firmie zostało udzielono prawo do poprowadzenia dwóch linii (ponieważ Intermatik wyczerpał pojemność pierwszej z nich). Dlatego – jak się wydaje – zabrakło miejsca dla G-Net.
Ze stanowiska Intermatik wynika również, że firma widzi problemy w korzystaniu z tej samej podbudowy słupowej, co G-Net z powodu kolizji elementów obu sieci. Jak sie wydaje ponadto, obie firmy konkurują o tych klientów na tym samym terenie, co nie sprzyja porozumieniu.
Z punktu widzenia G-Net wreszcie, decyzja UKE oznacza... wzrost cen dzierżawy słupów. Regulator w swojej decyzji nakłada cenę 5,52 zł netto za jeden słup miesięcznie, podczas gdy G-Net na mocy ramowej umowy z Tauron Dystrybucja płaci obecnie 4,10 zł za słup. Operator przeciwko wyższej (o 34 proc.) cenie korzystania z infrastruktury, niżby wynikała z innych porozumień z Tauronem. Poza tym punktem G-Net nie kwestionuje treści decyzji UKE ponieważ jest dla niego korzystna i daje mu dostęp do słupów w dwóch miejscowościach. Wbrew Tauronowi i nie do końca po myśli Intermatik.