W czwartek państwa członkowskie Unii Europejskiej zaakceptowały plan koordynacji nowych częstotliwości radiowych na potrzeby mobilnego szerokopasmowego dostępu do internetu.
Zgodnie z przyjętą propozycją Komisji Europejskiej pasmo 700 MHz ma zostać udostępnione operatorom komórkowych do 30 czerwca 2020 r. Państwa członkowskie w uzasadnionych przypadkach – np. rozmów o koordynacji częstotliwości z krajami spoza Unii lub potrzeby dodatkowego czasu na migrację z pasma 700 MHz na inne częstotliwości sygnału DVB-T – mogą opóźnić rozdział o nie więcej niż dwa lata. Informacje o terminach związanych z rozdziałem i udostępnieniem pasma państwa członkowskie muszą opublikować nie później niż 30 czerwca 2018 r.
Aby zaakceptowany przez kraje członkowskie projekt stał się unijnym prawem musi go jeszcze zaakceptować Parlament Europejski.
W części krajów pasmo 700 MHz już zostało rozdzielone między operatorów komórkowych – w Niemczech i we Francji – a w kilku kolejnych – Wielkiej Brytanii, Danii, Finlandii i Szwecji – aukcje zaplanowane są na ten rok.
W niemieckiej aukcji blok 2x5 MHz w paśmie 700 MHz kosztował średnio 166,7 mln euro, zaś we francuskiej – 497,5 mln euro. Szwedzki regulator proponuje, by cena minimalna bloku wynosiła 100 mln koron (ok. 11 mln euro). Z analiz prowadzonych przez firmę doradczą KPMG na zlecenie byłego Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji wynika, że w Polsce przychody państwa ze sprzedaży tego pasma mogą wynieść – w zależności od terminu jego udostępnienia – od 1,2 mld zł do 2,2 mld zł.
Przypomnijmy, że polski rząd był zwolennikiem jak najpóźniejszego udostępnienia pasma 700 MHz operatorom komórkowym. W konsultacjach projektu Komisji rząd twierdził, że w Polsce przekazanie pasma powinno nastąpić w 2025 r., po wygaśnięciu w 2024 r. „wszystkich rezerwacji dla nadawców telewizyjnych wykorzystujących częstotliwości w tym paśmie”.