Europejski urząd ds. konkurencji wszczął dochodzenie w sprawie planowanego przejęcia Voo i Brutélé przez Orange. Potrwa co najmniej cztery miesiące i w jego trakcie transakcja nie może zostać sfinalizowana - informuje flamandzki dziennik ekonomiczny “De Tijd”.
Komisja obawia się, że ogłoszona w końcu 2021 r. transakcja może w niektórych częściach Belgii ograniczyć konkurencję na detalicznych rynkach stacjonarnego dostępu do internetu, usług wideo, usług pakietowych a także usług komórkowych.
Voo to działający w Walonii operator kablowy, zaś Brutélé to operator kablowy działający w Brukseli i niektórych gminach Walonii, który usługi sprzedaje pod marką Voo. I Voo i Brutélé usługi mobilne świadczą jako MVNO. Właścicielem obu ściśle ze sobą współpracujących operatorów jest grupa Nethys, która - o ile transakcja z Orange zostanie zamknięta - pozostawi sobie 25 proc. plus 1 akcję obu spółek.
Przejmowane firmy są drugim co do wielkości dostawcą usług telekomunikacyjnych na obszarach, na których działają wykorzystując własne sieci stacjonarne. Z obu Orange do tej pory konkuruje. Orange w Walonii - na zasadach hurtowych - korzysta z sieci stacjonarnej Voo.