Czy z #Polskiego5G będzie chleb?

Na razie nie wygląda, by czwórka operatorów komórkowych z wielkim entuzjazmem podchodziła do projektu #Polskieg5G. Czy determinacja prezesa Exatela przemoże ich rezerwę – a może nawet i bierny opór – i z tej mąki będzie jakiś chleb?

 
 

Podczas dyskusji w trakcie 13. Forum Gospodarczego TIME Nikodem Bończa Tomaszewski, prezes Exatela, przyznał, że rozmowy partnerów dotyczące projektu  #Polskie5G wkroczyły w burzliwy okres. Prawdę mówiąc, nie może to być specjalnym zaskoczeniem. Od początku wygląda to tak, że do pomysłu przekonany jest tylko jeden partnerów – Exatel, a pozostali – czterej infrastrukturalni operatorzy komórkowi – do rozmów siedli przymuszeni (Polski Fundusz Rozwoju jest zaś jedynie gwarantem udzielenia wsparcia finansowego ze strony państwa).

Dopóki rozmowy o #Polskim5G były w fazie mało konkretnej operatorzy komórkowi nie mieli specjalnie powodu do podważenia koncepcji. Analiza wykonana przez doradcę powstała już jednak dobrych kilka miesięcy temu i trzeba było przejść do drugiej fazy. Tu siłą rzeczy konkretów powinno być więcej. Teraz jednak pewien opór ze strony operatorów komórkowych zaczyna się pojawiać.

Może nie mówią tego wprost publicznie, ale reprezentujące ich gremia lobbingowe już tak. Przykładowo Fundacja Digital Poland, której jednym z fundatorów jest T-Mobile Polska, w swym ostatnim raporcie krytykuje ten pomysł. Twierdzi, że nie ma szans powodzenia wskazując, że wszelkie projekty budowy narodowych, hurtowych sieci komórkowych okazały się niewypałem np. na Białorusi, w Kenii, Meksyku, RPA, Rwandzie, Tanzanii czy Rosji. I takich głosów krytycznych (przez kogo inspirowanych?) można spodziewać się więcej,  co potwierdza dzisiejsza krytyczna analiza przedstawiona przez jedną z kancelarii prawnych w Dzienniku Gazecie Prawnej.

Z dużą krytyką spotkał się też wprowadzony do nowelizacji ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa zapis o bezkonkursowym przydziale – na preferencyjnych warunkach – częstotliwości podmiotowi, który z ich wykorzystaniem będzie pełnił specjalne funkcje społeczne. Oczywiście zarzuty były poniekąd słuszne. Niedoprecyzowane było, że te zapisy odnoszą się do pasma 700 MHz, na którym ma bazować #Polskie 5G (co zostało potem doprecyzowane). Zasadniczo jednak operatorom w ogóle się nie podoba jakikolwiek tryb rozdziału częstotliwości uprzywilejowujący kogokolwiek. Przy czym takie preferencje, to nic nowego.

Ponad dekadę temu, gdy Urząd Komunikacji Elektronicznej przeprowadzał przetargi na częstotliwości z zakresu 3,6-3,8 GHz do budowy sieci WiMAX, czy później tzw. stacjonarnego LTE, przez samorządy, to także mogły liczyć one na duże preferencje. Na mocy rozporządzenia Rady Ministrów opłaty roczne za prawo do dysponowania częstotliwością zostały zmniejszone z kwoty 125 zł za 1 MHz częstotliwości do kwoty 25 zł dla gmin miejsko wiejskich i do 10 zł dla gmin wiejskich. Wówczas nikt nie protestował, a cel był mniej więcej taki sam, jak w przypadku #Polskie5G: zapewnić internet tam, gdzie go wówczas nie było.

Oczywiście niewiele z tych projektów odniosło sukces – z różnych zresztą przyczyn. Niektóre sieci jednak działają do dziś, jak np. w Chełmcu. Tę po okresie trwałości unijnego projektu w zarząd przejęła firma Telbeskid. 

Czy #Polskie5G ma podobne szanse na „sukces”, jak samorządowe projekty WiMAX? Opierając się na analizie doradcy – Accenture – trudno być aż takim pesymistą. Pomysł z pewnością ma jakiś potencjał. Trudno jednak będzie o sukces przy sceptycyzmie czwórki MNO nie dostrzegających dla siebie korzyści. Zapał Exatela oraz pieniądze z PFR i Krajowego Planu Odbudowy mogą nie wystarczyć. 

Pouczająca może być historia sprzed wielu lat, gdy przetarg na częstotliwości do mobilnej telewizji w standardzie DVB-H wygrała niespodziewanie firma Info-TV-FM, pokonując czwórkę operatorów komórkowych startujących wspólnie w ramach spółki Mobile TV. Przegrani w przetargu operatorzy nie wykazali zainteresowania współpracą z Info-TV-FM, porzucili plany wsparcia DVB-H przez co projekt stracił rację bytu. Niewiele przyniosło też długie postępowanie antymonopolowe, które przeciwko czterem operatorom wniósł UOKiK, bo Sąd Najwyższy nie dopatrzył się zmowy w działaniach operatorów. 

Podczas Forum TIME prezes Exatela mówił, że w ramach #Polskiego5G będzie można sfinansować budowę 330 dodatkowych masztów, w które dziś nikt nie chce zainwestować, bo to się nie opłaca a jest konieczne do pokrycia wszystkich „białych plam" w Polsce. Czy jednak nie prościej byłoby w warunkach aukcji pasma 700 MHz nałożyć na operatorów obowiązki pokryciowe? 

Dziś trudno zauważyć by projekt #Polskie5G posunął się od 2019 r. do przodu. Trudno ocenić, na ile to wina pandami, a na ile np. biernego oporu MNO. Ciekawie będzie śledzić, jak się rozwija, i czy w Polsce urzeczywistni (z sukcesem) nietypowy sposób wdrożenia 5G w paśmie 700 MHz, a którym dziś straszy Fundacja Digital Poland, a prawnicy już grzmią, że narusza prawo unijne. 

Piątkowe komentarze TELKO.in mają charakter publicystyki – subiektywnych felietonów, stanowiących wyraz osobistych przekonań i opinii autorów. Różnią się pod tym względem od Artykułów oraz Informacji.