Analitycy banku Pekao SA spodziewają się, że telekomunikacja będzie jednym z tych sektorów, któremu w tym roku powodzić się będzie nadzwyczaj dobrze. Telekomy będą nadal zwiększać sprzedaż, zyski i rentowność. Czynnikiem ryzyka będzie dla nich natomiast szybki wzrost kosztów zatrudnienia i niedobory specjalistów.
Szerokopasmowy wzrost obrotów – w tak wymowny sposób w raporcie „Barometr sektorowy 2022” bank Pekao SA ocenia tegoroczne perspektywy dla branży teleinformatycznej w Polsce.
Oceniając sytuację makroekonomiczną w kraju analitycy Pekao SA wskazują, że generalnie prognozy na ten rok zakładają schłodzenie koniunktury zarówno globalnie, jak i w kraju, jednak nie na tyle silne, aby poważnie zachwiać perspektywami popytowymi dla polskich firm. Po mocnym 2021 roku spowolnienie dotknie zarówno konsumpcję (efekt inflacji i wyższych stóp procentowych), jak i inwestycje prywatne (rosnące koszty, sytuacja na rynku nieruchomości) oraz publiczne (możliwe opóźnienia w wykorzystaniu funduszy unijnych). Pomimo świetnych wyników i wciąż niezłych prognoz nastroje w polskich firmach, po chwilowej euforii w pierwszej połowie roku, wyraźnie pogorszyły się w drugim półroczu.
Odporny na pandemię
Autorzy raportu podkreślają, że jednym z sektorów najmniej podatnych na ogół obecnych zagrożeń i wciąż korzystających z zachodzących trendów wydaje się branża ICT. Co więcej, perspektywy rozwoju dla niej w Polsce oceniają jako korzystne zarówno w średnim, jak i długim horyzoncie. Zauważają bowiem, że ważnym wsparciem powinny tu być „ambitne cyfrowe cele” Komisji Europejskiej wyznaczone do osiągnięcia w 2030 roku. Według edycji 2021 indeksu DESI, Polska ma duży dystans do nadrobienia w obszarze podstawowych mierników cyfryzacji biznesu, społeczeństwa i administracji publicznej nie tylko w stosunku do celów, lecz nawet do obecnej średniej unijnej. Oznacza to potrzebę dalszego wzrostu wydatków na szeroko rozumiane technologie teleinformatyczne. Powinny temu sprzyjać środki dostępne w ramach unijnych programów rozwojowych.
Na korzystną koniunkturę dla sektora ICT wskazuje też firma doradcza Deloitte w doradczym w raporcie „Technology, Media & Telecommunications Predictions 2022”.
– Wybuch pandemii w wielu gałęziach światowej gospodarki zadziałał jak katalizator, generujący lub dynamicznie przyspieszający rozwój niektórych obszarów technologicznych. Zmienione okoliczności z jednej strony stały się więc siłą napędową innowacyjnych narzędzi i usług. Z drugiej jednak, ograniczenia w mocach produkcyjnych czy zachwianie łańcuchami dostaw odcisnęły znaczące piętno zarówno na wynikach finansowych wielu firm, jak i na ich zdolności do dalszej technicznej i rynkowej ekspansji – zauważa Sławomir Lubak, partner, lider obszarów Systems and Cloud Engineering oraz TMT, Deloitte.
Co będzie napędzać sektor ICT?
Raport Pekao SA wskazuje, że silne wzrosty wydatków na produkty i usługi ICT wiązały się przede wszystkim z popularyzacją zdalnego trybu pracy. Popyt na rozwiązania zdalne pojawił się oczywiście już w 2020 roku, jednak wówczas został on częściowo zneutralizowany przez spadki wydatków na tradycyjne produkty (przykładowo, łączne globalne wydatki na urządzenia teleinformatyczne w 2020 roku spadły o około 1,5 proc. r/r, ze względu na spadek popytu na komputery stacjonarne i wspierające je urządzenia peryferyjne oraz słabszą vs 2019 rok sprzedaż smartfonów). W 2021 roku te negatywne efekty nie miały już tak silnego oddziaływania na rynek, za to utrzymał się stymulujący wpływ dostosowań przedsiębiorstw do nowej, bardziej wirtualnej rzeczywistości.